Przeciętne dziecko w Polsce siedzi przed komputerem ponad trzy godziny dziennie – wynika z najnowszego raportu dotyczącego budżetu czasu Polaków opublikowanego przez GUS. Eksperci biją na alarm, że siedzący tryb życia to przyczyna szerzącej się wśród nastolatków epidemii otyłości i kłopotów z kręgosłupem.
– Z roku na rok polskie dzieci są w coraz gorszej kondycji. Już teraz widzimy, że wydłużający się przez ostatnie lata średni czas trwania życia w Polsce wyhamował. Dzisiejsze młode pokolenie raczej nie będzie już żyło dłużej niż ich rodzice – zwraca uwagę Andrzej Wojtyła, lekarz pediatra i były szef sanepidu.
Najwięcej czasu ?na gry
Problem z kondycją fizyczną młodego pokolenia nie byłby tak poważny, gdyby dzieci nie siedziały przed komputerem tak długo. Jak czytamy w raporcie GUS, co drugie dziecko między 10. a 14. rokiem życia spędza aż 1 godz. i 46 minut, grając w gry komputerowe. Dodatkowo 35 proc. przebadanych nastolatków przyznał0, że przez ponad półtorej godziny dziennie korzysta z komputera i internetu, aby znaleźć potrzebne im informacje i porozmawiać ze znajomymi. Dla porównania swój wolny czas na sport i rekreację przeznacza zaledwie 40 proc. osób między 10. a 14. rokiem życia. Taka aktywność zajmuje im zwykle 1 godz. i 45 minut.
Książki czyta zaledwie co czwarte dziecko. Czas spędzony nad lekturą nie przekracza godziny.
– Zastąpienie komputerem zabaw na podwórku to konsekwencja przeciążenia zajęciami zawodowymi i domowymi ich rodziców. Zapracowanym łatwiej dać dziecku do zabawy komputer, niż iść z nim na spacer – tłumaczy Monika Perkowska, psycholog dziecięca. Jest to tym prostsze, że z dostępem do urządzenia multimedialnego nie ma dziś większego problemu.