Reklama

Bunty przeciwko elitom. Dlaczego są nieskuteczne?

Ten świat powinien być inny – to podstawowe żądanie wszystkich ruchów protestów. Celem ich ataków były głównie elity. Ale bunty, które pojawiały się w ostatnich dekadach, rzadko zmieniały istniejące stosunki społeczne, a tym bardziej ekonomiczne. Zwłaszcza wtedy, gdy przyłączali się do nich ekstremiści.

Aktualizacja: 25.10.2020 15:37 Publikacja: 25.10.2020 01:01

Atmosfera na protestach „żółtych kamizelek” była iście rewolucyjna – stawiano symboliczne gilotyny i

Atmosfera na protestach „żółtych kamizelek” była iście rewolucyjna – stawiano symboliczne gilotyny i zdewastowano m.in. Łuk Triumfalny

Foto: Samuel Boivin/NurPhoto/afp

Byt określa świadomość – twierdził XIX-wieczny „filozoficzny patostreamer" Karol Marks i w ten materialistyczny sposób tłumaczył mechanizm powstawania rewolucji. Ta jego myśl okazała się zadziwiająco żywotna. Ekonomiczne przyczyny, choć nie zawsze dominujące, miały arabska wiosna, ukraiński Majdan, rewolucja w Armenii, wielkie ubiegłoroczne protesty w Chile, demonstracje ruchu „żółtych kamizelek" we Francji czy też zamieszki Black Lives Matter w USA. Istotnie, we wszystkich tych przypadkach ludzi do uczestnictwa w protestach często skłaniały kwestie ekonomiczne.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Jacek Bartosiak jednak doktorem. Mamy decyzję w jego sprawie
Piłka nożna
Transmisja meczu Litwa-Polska zakłócona? „Obca ingerencja”
Społeczeństwo
Ewakuacja pasażerów z samolotu na lotnisku Kraków-Balice
Społeczeństwo
Wiceszefowa MEN: Dorośli często lekceważą problem hejtu. To może skończyć się tragicznie
Reklama
Reklama