Reklama

Sprawa Joanny z Krakowa: Szymczyk tłumaczy się z interwencji, posłowie PiS ją bagatelizują

Politycy PiS podważają relację pani Joanny z Krakowa, która opowiedziała Faktom TVN o nieludzkim potraktowaniu jej przez policję na SOR-ze krakowskiego szpitala. Szef policji utrzymuje, że kobieta groziła samobójstwem.

Publikacja: 20.07.2023 20:27

Komendant główny policji gen. insp. Jarosław Szymczyk podczas konferencji prasowej w Komendzie Główn

Komendant główny policji gen. insp. Jarosław Szymczyk podczas konferencji prasowej w Komendzie Głównej Policji w Warszawie

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Komendant główny Policji Jarosław Szymczyk oświadczył podczas konferencji, że w sprawie poszkodowanej kobiety „policjanci działali pod presją czasu”. Odtworzył też nagranie z telefonu 112 z 27 kwietnia: rozmowę psychiatry, do której dzwoniła kobieta, z dyspozytorem ratunkowym. Lekarka informowała, że pacjentka powiedziała jej, iż dokonała aborcji i chce odebrać sobie życie. Do domu kobiety udał się patrol i zespół ratunkowy. Zdecydowali o przewiezieniu jej na SOR, gdzie doszło do interwencji funkcjonariuszy, którzy dokonali rewizji osobistej, zabrawszy kobiecie laptop i telefon. Szymczyk twierdzi, że nie chodziło o podejrzenie aborcji, ale o ratowanie życia kobiety. To wersja odmienna od wcześniejszych komunikatów krakowskiej policji i relacji lekarzy obecnych wtedy na oddziale.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Jacek Bartosiak jednak doktorem. Mamy decyzję w jego sprawie
Piłka nożna
Transmisja meczu Litwa-Polska zakłócona? „Obca ingerencja”
Społeczeństwo
Ewakuacja pasażerów z samolotu na lotnisku Kraków-Balice
Społeczeństwo
Wiceszefowa MEN: Dorośli często lekceważą problem hejtu. To może skończyć się tragicznie
Reklama
Reklama