Reklama
Rozwiń
Reklama

Bodnar o śmierci 8-letniego Kamila: Stworzono atmosferę, że rodzina najważniejsza

- Fundamentalny moment to ten co zrobić z rodziną i czy podjąć decyzję o odebraniu dzieci - mówił w rozmowie z TVN24 były rzecznik praw obywatelskich, prof. Adam Bodnar, komentując zaniedbania, które doprowadziły do tragicznej śmierci 8-letniego Kamila.

Publikacja: 10.05.2023 07:47

Adam Bodnar

Adam Bodnar

Foto: TV.rp.pl

arb

Pod koniec marca 8-letni Kamil z Częstochowy został pobity i oblany wrzątkiem przez ojczyma. Nikt nie udzielił mu pomocy a dziecko trafiło do szpitala dopiero po kilku dniach, gdy o jego stanie dowiedział się biologiczny ojciec. Śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa ośmiolatka prowadzi Prokuratura Okręgowa w Częstochowie.

Lekarze podkreślali, że stan ośmiolatka od początku był bardzo ciężki. 3 kwietnia Kamil trafił do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka. Lekarze stwierdzili, że chłopczyk był już wcześniej maltretowany - miał złamania rąk i nóg oraz ślady przypalania papierosami.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Społeczeństwo
Czas wyrzucić hulajnogi z Warszawy? Na Zachodzie sobie poradzili. Paryż i Praga pozbyły się problemu
Społeczeństwo
Chińskie e-papierosy zalewają polski rynek. Sięgnął po nie już co drugi nastolatek
Społeczeństwo
Wszystkich Świętych 2025. Znani Polacy, którzy odeszli w ostatnim roku
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Społeczeństwo
Państwo w państwie. Prawdziwy pożar w fikcyjnym bloku
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama