Polska i Niemcy od 1999 roku należą do jednego sojuszu wojskowego - NATO. Od 2004 roku jesteśmy - wraz m.in. z Niemcami - członkami Unii Europejskiej. W czasie konferencji poprzedzającej zjednoczenie Niemiec w 1990 roku (tzw. konferencja dwa plus cztery) ustalono, że zjednoczone Niemcy potwierdzą istniejącą granicę między Polską a zjednoczonymi Niemcami (wcześniej była to granica Polski z NRD), co skutkowało stosownymi zapisami w układzie zjednoczeniowym, w którym Niemcy wyrzekły się roszczeń terytorialnych wobec innych państw oraz zobowiązały do niewysuwania ich w przyszłości. Kwestię granicy z Polską osobno regulowała umowa dwustronna podpisana 14 listopada 1990 roku (Traktat o potwierdzeniu istniejącej granicy polsko-niemieckiej). Kwestia ta była dla Polski istotna, ponieważ po II wojnie światowej Polsce przyznano część terytorium przedwojennych Niemiec (tzw. Ziemie Odzyskane).
Przedstawiciele obecnej większości rządzącej często wskazują Niemcy jako rywala czy wręcz wroga Polski. Jarosław Kaczyński mówił przed kilkoma miesiącami - w kontekście niemieckich zbrojeń związanych z inwazją Rosji na Ukrainę - że "nie wie czy Niemcy chcą się zbroić przeciwko Rosji, czy przeciw Polsce". Prezes PiS wielokrotnie w ostatnich tygodniach stwierdzał też, że Unia Europejska jest poddana niemieckiej dominacji i gdy Niemcy chcą uderzyć w Polskę używają do tego instytucji unijnych, czego wyrazem ma być m.in. obecny spór Brukseli z Warszawą o praworządność i blokowanie wypłaty Polsce unijnych środków.
Czytaj więcej
- Możemy liczyć na NATO, ale wtedy, jak się sami będziemy mocno zbroić - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Na spotkaniu z mieszkańcami Sochaczewa wicepremier przekonywał, że wojna Rosji z Ukrainą nie może skończyć się klęską Kijowa, a Polska musi być silna militarnie. - Nie chcemy wojny, chcemy odstraszać. Chcemy pokazać Rosjanom, że nie mają czego tutaj szukać - mówił.
Kaczyński oskarżył też opozycyjną Platformę Obywatelską, że ta jest "partią niemiecką w Polsce".
Również minister sprawiedliwości, lider Solidarnej Polski, Zbigniew Ziobro, wskazuje, że "za zablokowanie środków europejskich należnych Polsce odpowiada Platforma Obywatelska i Donald Tusk, wraz z politykami niemieckimi, którzy udzielają im w tym wielkiego wsparcia, na czele z Niemką, szefową KE Ursulą von der Leyen".
Z kolei związana z obozem władzy była posłanka PiS, obecnie sędzia Trybunału Konstytucyjnego, Krystyna Pawłowicz sugerowała w marcu 2022 roku, że Niemcy chcą dokonać rewizji granicy z Polską i pytała czy niemieckie "agentury w Polsce mają to ułatwić".
W ostatnich tygodniach Polska wystosowała też notę do rządu niemieckiego ws. reparacji za II wojnę światową. W nocie, jak ujawnił MSZ, Polska domaga się od Niemiec "odszkodowań za szkody wyrządzone przez Niemcy w wyniku niemieckiej agresji i okupacji w latach 1939-1945". Strona polska szacuje, że wartość tych szkód wynosi ponad 6 bilionów złotych.
Czytaj więcej
Ministerstwo Spraw Zagranicznych przedstawiło szczegóły noty dyplomatycznej wystosowanej do rządu Niemiec, dotyczącej odszkodowań za szkody wyrządzone przez Niemcy w wyniku niemieckiej agresji i okupacji w latach 1939-1945.
Uczestników sondażu SW Research dla rp.pl spytaliśmy jak oceniają stosunek współczesnych Niemiec do Polski.
20 proc. respondentów uznało, że stosunek ten jest przyjazny.
35,5 proc. ankietowanych uważa, że Niemcy są neutralne wobec Polski.
22,7 proc. respondentów uważa Niemcy za kraj wrogi wobec Polski.
21,8 proc. badanych nie ma zdania w tej kwestii.
- Odsetek badanych oceniających stosunek Niemiec do Polski za neutralny maleje wraz z wiekiem respondentów (50% - badani do 24 roku życia, 29% - badani, którzy ukończyli 50 lat). Neutralność Niemiec względem Polski najczęściej (37%) podkreślają też osoby posiadające wykształcenie średnie. Ponad 4 na 10 badanych (43%) z dochodem w przedziale między 3001 a 4000 zł netto również jest tego zdania. Niewiele mniejszy odsetek badanych (38%) z miast o wielkości do 20 tys. mieszkańców też uważa ten stosunek za neutralny - komentuje wyniki badania Małgorzata Bodzon, senior project manager w SW Research.
Odsetek osób uważających Niemcy za wrogie wobec Polski rośnie wraz z wiekiem badanych - wśród osób w wieku 18-24 lata jest to 10,6 proc. ankietowanych, a wśród osób powyżej 50 lat - 24,8 proc.
Metodologia badania
Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 25-26 października 2022 r. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy. Struktura próby została skorygowana przy użyciu wagi analitycznej tak, by odpowiadała strukturze Polaków powyżej 18. roku życia pod względem kluczowych cech związanych z przedmiotem badania. Przy konstrukcji wagi uwzględniono zmienne społeczno-demograficzne.