Szwedki maszerują do wojska

Sztokholm chce, by kobiety obowiązkowo służyły w armii

Publikacja: 28.02.2008 19:35

Dyrektor generalny urzędu ds. obowiązkowej służby wojskowej chce, by wprowadzono obligatoryjny pobór do wojska także kobiet. – To zdumiewające, że w roku 2008 istnieje prawo, które jest różne dla mężczyzn i kobiet – uważa Björn Körlof.

1 kwietnia 135 tys. siedemnastolatków w Szwecji otrzyma listownie pytanie, czy istnieją przeszkody uniemożliwiające im odbycie służby wojskowej. To wstępny etap poboru. Ale w bieżącym roku pierwszy raz pytanie to zostanie także zadane kobietom. Tyle że w ich przypadku odpowiedź jest dobrowolna. Dla mężczyzn to obowiązek.

– Najwyższy czas, by wprowadzić obowiązek poboru do wojska bez względu na płeć – twierdzi Björn Körlof.

Z przeprowadzonych badań wynika też, że międzynarodowe operacje pokojowe, w których brało udział wiele kobiet, kończyły się większymi sukcesami niż te, w których uczestniczyli w przytłaczającej większości mężczyźni.

Poza tym kobiety z tubylczych społeczności, co zostało zauważone choćby w Afganistanie, dużo łatwiej nawiązują kontakt z żołnierzami kobietami. – To buduje zaufanie do szwedzkiej armii w misjach międzynarodowych – ocenia Björn Körlof.

W Szwecji służba wojskowa jest obowiązkowa dla wszystkich mężczyzn od 16 do 70 roku życia. Kobiety od 1980 r. mają możliwość pełnienia służby jako oficerowie w Ministerstwie Obrony. Dziś stanowią mniej niż 4 proc. oficerów.

– Fakt, że Szwecja nie osiągnęła więcej w procesie równouprawniania płci, wynika z uprzedzeń wobec płci pięknej – tłumaczy szef urzędu. W Europie jeszcze żadne państwo nie wprowadziło obowiązku służby wojskowej dla kobiet, choć niektóre o tym myślą.

Pół roku temu norweska minister obrony Anne Grete Strom-Erichsen oświadczyła, że obecny system jest „przestarzały” i trzeba go zmienić. Zapowiedziała też, że nowa ustawa, wprowadzająca takie same zasady poboru do wojska dla kobiet i mężczyzn, trafi pod obrady parlamentu na wiosnę 2008 roku. Jeśli tak się stanie, mundury w Norwegii włożą 18-letnie dziewczęta.

Dziś kobiety służą głównie w armiach pozaeuropejskich. W Izraelu ich służba zasadnicza trwa dwa lata, o rok krócej niż mężczyzn.Co roku, do ukończenia 54. roku życia, muszą też przeznaczyć miesiąc na służbę w rezerwie. W Libii obowiązkowym poborem objęte są kobiety w wieku 18 – 35 lat. Również w Korei Północnej, na Kubie oraz w Erytrei kobiety służą w wojsku.

Dyrektor generalny urzędu ds. obowiązkowej służby wojskowej chce, by wprowadzono obligatoryjny pobór do wojska także kobiet. – To zdumiewające, że w roku 2008 istnieje prawo, które jest różne dla mężczyzn i kobiet – uważa Björn Körlof.

1 kwietnia 135 tys. siedemnastolatków w Szwecji otrzyma listownie pytanie, czy istnieją przeszkody uniemożliwiające im odbycie służby wojskowej. To wstępny etap poboru. Ale w bieżącym roku pierwszy raz pytanie to zostanie także zadane kobietom. Tyle że w ich przypadku odpowiedź jest dobrowolna. Dla mężczyzn to obowiązek.

Społeczeństwo
Nie żyje najstarsza osoba na świecie. Inah Canabarro Lucas miała 116 lat
Społeczeństwo
Sondaż: Amerykanie niezadowoleni z polityki gospodarczej Donalda Trumpa
Społeczeństwo
Zadowolony jak Rosjanin w czwartym roku wojny
Społeczeństwo
Hiszpania pokonana w pięć sekund. Winę za blackout ponoszą politycy?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Społeczeństwo
Po dwóch latach w Sojuszu Finowie tracą zaufanie do NATO. Efekt Donalda Trumpa?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne