Działając z innymi, można osiągnąć więcej – uważa 79 proc. ankietowanych przez CBOS. Tylko 12 proc. jest zdania, że współpraca z innymi to marnowanie czasu.
Tymczasem z roku na rok rośnie grupa tych, którzy nie chcą się angażować we wspólne działania. Osiem lat temu brak gotowości do współpracy deklarowało 25 proc. Teraz – 33 proc.
– Polacy po prostu nie potrafią współpracować – komentuje Richard Berkeley, brytyjski muzyk z polskimi korzeniami, który od dziesięciu lat mieszka w naszym kraju i promuje powstawanie chórów i orkiestr, które jego zdaniem uczą współpracy. – W polskim systemie edukacji od przedszkola po uniwersytety brakuje wspólnego działania i projektów, które dzieci mogłyby realizować w grupie. System egzaminacyjny jest nastawiony na to, by pokazywać, ile wiedzy samemu się zdobyło i ile samemu się potrafi – wytyka.
Według niego Polacy za mało dyskutują, nie wymieniają się poglądami i nie są zdolni do kompromisów. – A żeby powstał jakiś innowacyjny pomysł, potrzeba dyskusji – zaznacza.
Na braki naszego systemu edukacji wskazuje również dr Jacek Strzemieczny z Centrum Edukacji Obywatelskiej. – W polskiej szkole zamiast współpracy jest rywalizacja – zauważa. – Rodzice i nauczyciele są nastawieni na indywidualny sukces i gdy dziecko przychodzi do domu z czwórką, rodzic najczęściej pyta, jak wypadł na tle klasy. Tymczasem największych odkryć dokonują zespoły naukowców, a sukces gospodarczy zależy od umiejętności stworzenia dobrego zespołu.