Ale wkrótce ma się to zmienić. Sikhowie zlecili grupie naukowców badania nad materiałem balistycznym, z którego mogłyby być wykonane turbany.
– Od lat się domagamy, by pozwolono nam służyć w uzbrojonych oddziałach policji w naszych turbanach. To ważna dla nas kwestia, bo w tej chwili nie czujemy się w pełni akceptowani – tłumaczył wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Sikhów w Brytyjskiej Policji (BPSA) Gian Singh Chahal w dzienniku „The Daily Telegraph”. Według niego badania nad kuloodpornym materiałem są zaawansowane. Wraz z kolegami rozpoczął już nawet poszukiwania fabryki, która byłaby gotowa wyprodukować około dziesięciu tysięcy nakryć głowy. Sprzęt musiałby jeszcze przejść testy bezpieczeństwa w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, by sikhowie mogli otrzymać pieniądze z budżetu na pokrycie kosztów produkcji turbanów.
Problem w tym, że resort nie chce się na to zgodzić. „Rząd chce, by w policji panowała różnorodność pod względem pochodzenia etnicznego i religii. Jednak zadaniem rządu nie jest znajdywanie rozwiązań dla tego typu problemów. To jest zadaniem indywidualnych oddziałów policji” – głosi oświadczenie.
– Bez zgody resortu całe nasze wysiłki pójdą na marne. Policja nie jest w stanie zapłacić za nasze hełmy – żali się Chahal.
Dla sikhów turban to symbol religijny oraz dowód ich tożsamości. Sikhowie nie godzili się zdjąć turbanów nawet wtedy, gdy służyli w brytyjskiej armii w czasie I i II wojny.