We wszystkich diecezjach w Polsce buduje się nowe kościoły. I choć zbiorczych danych nie ma, z tych, do których dotarła „Rz", wynika, że obecnie powstaje prawdopodobnie kilkaset świątyń. Na przykład w diecezji warszawsko-praskiej aż 34, w krakowskiej - 21, w warszawskiej - 15, poznańskiej - 15, we wrocławskiej - 7 i w łódzkiej - 5.
Skąd taki boom? Od 2000 r. powstało 236 nowych parafii (obecnie jest ich 10300).
Ludne obrzeża
Te tendencje powinny cieszyć, zwłaszcza gdy spojrzeć na zamykanie kościołów na Zachodzie. Według szacunków jedna trzecia ze 110 tys. wszystkich obiektów sakralnych w Niemczech jest w stanie likwidacji lub zmiany przeznaczenia. Setki kościołów zostało już rozebranych, bo nie było na nie nabywcy. - To zasadniczo wynik postępującej sekularyzacji społeczeństw - mówi „Rz" prof. Rainer Kampling, teolog z wolnego uniwersytetu w Berlinie. W 2010 r. jedynie z Kościoła katolickiego w Niemczech wystąpiło 181 tys. wiernych. Podobnie dzieje się w wielu innych krajach. Coraz częściej kościoły przebudowywane są namieszkania, sale sportowe, hospicja czy biblioteki.
Problemy mają nie tylko kościoły katolickie. Z ocen wynika, że w ciągu następnej dekady dwa Kościoły protestanckie w Holandii zmuszone będą do zamknięcia co czwartej świątyni.
Polsce taki proces na razie nie grozi, choć spada liczba mieszkańców parafii w śródmieściach wielkich miast. Na przykład w parafii pod wezwaniem św. Mateusza w centrum Łodzi 20 lat temu mieszkało 17 tys. osób, dzisiaj mieszka 10 tys. Podobnie jest w śródmieściu Wrocławia: parafia Opatrzności Bożej z 25 tys. zmniejszyła się do 18 tys. W Poznaniu w parafii Matki Boskiej Bolesnej w ciągu dziesięciu lat liczba mieszkańców spadła o jedną czwartą - z 16 do12 tys.
Mieszkańców przybywa za to w nowych osiedlach na obrzeżach wielkich miast, i to głównie tam buduje się kościoły. - Dawne podpoznańskie wsie zamieniają się w duże, nowoczesne osiedla mieszkaniowe - mówi ks. Maciej Szczepaniak, rzecznik kurii poznańskiej. W archidiecezji poznańskiej 11 kościołów - na 15 budowanych - powstaje w Poznaniu i na jego obrzeżach (np. w Złotnikach).
Deficyt działek
Ale nie wszędzie budowa nowych świątyń odbywa się bezproblemowo. W Krakowie i na jego obrzeżach, choć powstaje 12 kościołów, potrzeby są jeszcze większe. Tymczasem nie sposób zdobyć działki. Ziemię wykupili deweloperzy. - Przez pięć lat bezskutecznie szukaliśmy ziemi w okolicach kampusu Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II. Stawiamy więc kościół w okolicach biblioteki uniwersytetu, na ziemi kościelnej, choć nie jest to najlepsza lokalizacja - mówi ks. Bronisław Fidelus z kurii krakowskiej.