Śmieciowa rewolucja

Przetargi, konsultacje, akcje. Gminy szykują się na przejęcie śmieci

Publikacja: 30.09.2012 21:22

Dopiero na początku przyszłego roku gminy ogłoszą przetargi na firmy odbierające śmieci od mieszkańc

Dopiero na początku przyszłego roku gminy ogłoszą przetargi na firmy odbierające śmieci od mieszkańców

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman Piotr Wittman

Samorządy w Polsce zaczęły intensywnie przygotowywać się do tzw. śmieciowej rewolucji, która czeka je w przyszłym roku. Jednak nie bez wątpliwości i oporów.
Od lipca 2013 roku to lokalne władze przejmą odpowiedzialność za odbiór i przetwarzanie odpadów produkowanych przez mieszkańców.

Będzie drożej

Do końca tego roku urzędnicy powinni ustalić sposób pobierania od mieszkańców opłat. Nie będą już mogli podpisywać indywidualnych umów z firmami wywozowymi, tylko zapłacą jeden, odgórnie ustalony podatek. Ustawa pozwala naliczać tę opłatę od gospodarstwa, od liczby mieszkańców w domu, od ilości zużytej wody lub powierzchni mieszkania.

Ale jeden konkretny sposób sprawdzić się może tylko w małych gminach. W dużych miastach włodarze mają kłopot.

- Na przykład dzielnice Warszawy są tak zróżnicowane, że dla tej willowej korzystniej byłoby wybrać jeden sposób, a dla blokowisk inny. Ale łączyć ich nie można, dlatego na pewno jedni stracą, a inni zyskają w stosunku do tego, co płacą dziś. Ten system nie może być sprawiedliwy dla wszystkich - wyjaśnia Grażyna Sienkiewicz, szefowa Biura Ochrony Środowiska w warszawskim ratuszu.

Niemal wszyscy spodziewają się, że od lipca przyszłego roku śmieci będą droższe niż dziś.

Niektóre samorządy postanowiły nie decydować o tym same, tylko zapytać mieszkańców. Konsultacje społeczne rozpoczęły się m.in. w Koszalinie i Szczecinie. - Dla nas wyniki ankiety będą miały kluczowe znaczenie przy podejmowaniu decyzji - zapowiada wiceprezydent Koszalina Andrzej Kierzak.

Tak było kilka lat temu w Legionowie. Tam samorząd po konsultacjach z mieszkańcami już w 2009 r. przejął śmieci i wprowadził podatek. Jest taniej niż przed zmianą, ale tylko dlatego, że radni zgodzili się, by to gmina pokrywała część kosztów systemu. Większość samorządów dopłacać nie zamierza.

Krosno, Białystok czy Warszawa postawiły na ekspertów i zamówiły analizy u zewnętrznych doradców.

Kłopotliwe przetargi

By przejąć śmieci, urzędnicy muszą podzielić miasta na sektory i do lipca 2013 wybrać w przetargach firmy obsługujące dane rejony.

Po ostatnich spotkaniach z przedstawicielami Ministerstwa Środowiska jest jasne, że nic nie wskórają ci włodarze, którzy buntują się przeciwko ogłaszaniu przetargów na odbiór odpadów. Chcą w ten sposób chronić komunalne firmy, które dziś zajmują się odpadami, a mogą zostać wyparte przez prywatne przedsiębiorstwa. Ale wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski zapowiada stanowczo: - Nie możemy dopuścić do monopolu spółek komunalnych. Niech one też walczą na rynku. Przetargi organizować trzeba. Zmiany przepisów nie będzie.

Samorządowcy nie dają za wygraną. Wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie tych przepisów poparły m.in. Gdańsk, Szczecinek, Bolesławiec czy Zielona Góra.

- W dużych miastach brak przetargów nie miałby sensu - ocenia prezydent Poznania Ryszard Grobelny. - Ale są gminy, które zainwestowały w rozbudowę spółek komunalnych i muszą im zapewnić strumień odpadów. Gdy rynek przejmą prywatne konsorcja, miejskie firmy padną - ocenia.

Większość miast szykuje się do ogłoszenia przetargów na początku przyszłego roku. Tak będzie w Poznaniu, Olsztynie, Krakowie czy Warszawie. Szczecin chce się wyrobić jeszcze w grudniu. W województwie lubuskim powstał specjalny związek gmin MG-6 skupiający Gorzów Wielkopolski i pięć innych samorządów, które powierzyły związkowi przygotowanie systemu gospodarki odpadami.

Najsłabszym punktem przygotowań miast są inwestycje. By wypełnić wymogi unijne i od 2013 roku nie płacić kar za niewłaściwą gospodarkę odpadami, miasta potrzebują spalarni śmieci. Kraków chce ją ambitnie zbudować do 2014 roku, Warszawa - rozbudować do 2018. Wszyscy liczą, że w latach 2013-2018 tym, którzy zaczną budować infrastrukturę do przeróbki śmieci, kary zostaną zawieszone.

Samorządy w Polsce zaczęły intensywnie przygotowywać się do tzw. śmieciowej rewolucji, która czeka je w przyszłym roku. Jednak nie bez wątpliwości i oporów.
Od lipca 2013 roku to lokalne władze przejmą odpowiedzialność za odbiór i przetwarzanie odpadów produkowanych przez mieszkańców.

Będzie drożej

Pozostało 92% artykułu
Społeczeństwo
Sondaż: Rok rządów Donalda Tuska. Polakom żyje się lepiej, czy gorzej?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Syryjczyk w Polsce bez ochrony i w zawieszeniu? Urząd ds. Cudzoziemców bez wytycznych
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie szykuje „wielką blokadę”. Czy ich przybudówka straci miejski lokal?
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Burmistrz Głuchołaz: Odbudowa po powodzi odbywa się sprawnie