Zanim 1 lipca wejdzie w życie nowy system odbioru odpadów, każdy właściciel nieruchomości musi zadeklarować, czy będzie segregował śmieci. Jeśli tak, opłata śmieciowa będzie dla niego niższa – od kilku do nawet kilkudziesięciu złotych miesięcznie.
Nawyk niechlujstwa
Jak wynika z sondy przeprowadzonej przez „Rz", w Toruniu 90 proc. mieszkańców zadeklarowało segregację, w Katowicach 70 proc., a w Gdańsku aż 100 proc. (z tych, którzy już złożyli deklaracje). Również w stolicy zapowiada to na razie większość mieszkańców.
Zdaniem prof. Bohdana Jałowickiego, socjologa miasta z UW, sporo osób mimo deklaracji nie będzie jednak dzielić odpadów. – To normalny ludzki odruch, który wynika z nawyków, z niechlujstwa, z nieprzywiązywania wagi do takich rzeczy – tłumaczy.
Podobne obawy towarzyszą samorządowcom, władzom spółdzielni czy wspólnot mieszkaniowych. Ale jak sprawdzić, czy mieszkańcy oszukują?
Pomysły na kontrole dopiero się rodzą. – Kupiliśmy 10 aparatów cyfrowych do fotografowania śmietników – mówi Marcin Masłowski, rzecznik Łodzi.