Zdaniem ekspertów rosnąca liczba rodziców, którzy nie szczepią dzieci to m.in. efekt działalności tzw. ruchów antyszczepionkowych. Rodzice, którzy odmawiają szczepienia dzieci, często wskazują na względy religijne i osobiste przekonania.
Obowiązek szczepień ochronnych wynika z przepisów ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, a także z rozporządzenia w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych.
Nie szczepisz? Zapłacisz
Jeśli rodzic nie zaszczepi dziecka w terminie, wówczas otrzymuje upomnienie z wezwaniem do zaszczepienia dziecka w ciągu 7 dni. Gdy rodzice nie reagują, wówczas można nałożyć na nich grzywnę. Ustawa o postępowaniu egzekucyjnym dopuszcza jednorazowo grzywnę w maksymalnej wysokości 10 tys. zł - może ona być nakładana wielokrotnie, ale łączna suma grzywien w celu przymuszenia nie może przekroczyć 50 tys. zł.
Izabela Kucharska z Głównego Inspektoratu Sanitarnego podkreśla, że kary finansowe nie powinny być traktowane jako kara, ale jako "środek przymusu, ponieważ jeśli rodzic zaszczepi dziecko, ta grzywna w celu wymuszenia będzie mu zwrócona". W ubiegłym roku nałożono ok. 100 takich kar. - Jeśli rodzic notorycznie nie realizuje obowiązku szczepienia wobec dziecka - a to grozi zdrowiu lub życiu dziecka - w świetle przepisów taki rodzic może mieć nawet odebrane prawa rodzicielskie - ostrzega Kucharska. Dodaje jednak, że dotychczas nie było takiego przypadku.
"Jedna prawda: szczepić"
- Nie ma dwóch prawd: prawdy ruchu antyszczepionkowego i prawdy resortu zdrowia, co do skali wpływu szczepień ochronnych na zdrowie i życie ludzi. Jest jedna prawda: po prostu one są skuteczne, bezpieczne i akceptowalne - przekonuje Kucharska.