Reklama

Baśń o Księżniczce Wschodu

Amerykańskie władze aresztowały konta bankowe firm, które dawały łapówki pięknej córce prezydenta Uzbekistanu.

Aktualizacja: 14.07.2015 14:57 Publikacja: 13.07.2015 21:03

Baśń o Księżniczce Wschodu

Foto: Getty Images

W ciągu siedmiu lat Gulnara Karimowa miała dostać od firm telekomunikacyjnych co najmniej pół miliarda dolarów.

- Ona sama posiada ogromne imperium biznesowe, a wymuszenia od zagranicznych inwestorów są jednym z rodzajów działalności – mówi „Rz" ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich Józef Lang.

Amerykanie nałożyli areszt na konta bankowe znajdujące się w filiach Bank of New York w Irlandii. Luksemburgu i Belgii. W sumie zatrzymano tam ponad 300 milionów dolarów należących do międzynarodowego koncernu telekomunikacyjnego Vympielcom oraz rosyjskiego MTS. Największą częścią koncernu mającego siedzibę w Amsterdamie jest jego rosyjska spółka Wympiełkom (oraz działająca w krajach WNP spółka Beeline), która wraz z MTS znajduje się w trójce największych operatorów komórkowych w Rosji.

Związany z wojskowym establishmentem MTS jest kolejną rosyjską firmą, której aktywa zostały aresztowane na Zachodzie w ciągu ostatniego miesiąca. Wszystko jednak wskazuje na to, że zarówno on, jak i Wympiełkom stały się ofiarą temperamentu Gulnary Karimowej (ze względu na urodę nazywanej Księżniczką Wschodu), a nie walki Rosji z Zachodem.

Córka uzbeckiego prezydenta pojawiła się na międzynarodowych salonach na początku obecnego stulecia. Po rozwodzie z mężem – Uzbekiem z Afganistanu, ale mającym amerykańskie obywatelstwo – Waszyngton rozesłał za nią list gończy, nie chciała bowiem oddać dzieci i uciekła do ojczyzny.

Reklama
Reklama

Rozzłoszczony ojciec Gulnary rozesłał z kolei za byłym mężem córki międzynarodowy list gończy w związku z oszustwami finansowymi w Uzbekistanie. Ofiarą konfliktu w prezydenckiej rodzinie padła wtedy Coca-Cola zmuszona do opuszczenia kraju – wcześniej ochraniał ją były mąż Gulnary.

Ponieważ zagrożona amerykańskim listem gończym Karimowa nie mogła wyjeżdżać za granicę, zaczęła bawić się w kraju. Założyła klub Basza w Taszkiencie („rodzaj luksusowego burdelu", jak napisał o nim „New York Times") i zaczęła robić karierę piosenkarską pod pseudonimem Googoosha. Po aferze z Coca-Colą sama zaczęła „opiekować się" zagranicznymi inwestorami i wymagać za to pieniędzy. W 2008 roku zawarła porozumienie z byłym mężem i znów mogła podróżować i się bawić. Jej majątek błyskawicznie się powiększał, np. o zamek Groussay pod Paryżem, a prokuratury kilku krajów wszczęły śledztwa w sprawie przekupywania przez jej współpracowników urzędników m.in. w Szwecji.

Z nieznanych przyczyn pokłóciła się w 2011 roku z obiema firmami telekomunikacyjnymi i wypędziła je z Uzbekistanu. Ale dwa lata później wdała się w konflikt z najbliższymi współpracownikami ojca – szefami służb specjalnych. Ci przekonali prezydenta, że Gulnara ma ambicje polityczne i chce odsunąć go od władzy. Ojciec wściekł się, wezwał ją do kraju i na rok zamknął w areszcie domowym, odcinając od telefonu i internetu. Dwoje jej współpracowników skazano w Uzbekistanie na długoletnie kary więzienia. - Obecnie jest całkowicie wyeliminowana z życia politycznego i biznesowego – mówi Lang.

Jednak chce wrócić. Nieco plotkarska opozycja uzbecka twierdzi, że wiosną miała rozstrzygającą rozmowę z ojcem, przed którym miała paść na kolana i błagać o przebaczenie. Nie wiadomo, czy 75-letni prezydent jej przebaczył, ale od wiosny może już wychodzić z domu. Cały czas jednak nie wolno jej pokazywać się w miejscach publicznych (np. w klubie Basza), fotografować się i logować do sieci społecznych.

Społeczeństwo
Finlandia dopuszcza polowania na wilki. Czy inne kraje UE pójdą jej śladem?
Społeczeństwo
Strzelanina na plaży Bondi. Kim jest bohater, który mógł uratować nawet setki osób?
Społeczeństwo
Samolot pasażerski prawie zderzył się z maszyną wojskową USA. „To oburzające”
Społeczeństwo
Kibice rozczarowani wizytą Leo Messiego w Kalkucie. Wdarli się na boisko i zdemolowali stadion
Społeczeństwo
Ultrabogacze podbijają świat. I nadal się bogacą
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama