Reklama

Starsi ludzie w Polsce większość czasu spędzają przed telewizorem

Emeryci najchętniej wolny czas spędzają na oglądaniu telewizji. Inaczej niż na Zachodzie, mało który udziela się społecznie, pomagając innym jako wolontariusz.

Aktualizacja: 16.03.2016 16:25 Publikacja: 15.03.2016 18:10

Starsi ludzie w Polsce większość czasu spędzają przed telewizorem

Foto: 123RF

Z danych Banków Żywności, które sporządziły raport o aktywności osób starszych, wynika, że aż 98 proc. emerytów spędza czas, oglądając telewizję. Poza tym spotykają się ze znajomymi (87 proc.), chodzą do kościoła (81 proc.), słuchają radia i muzyki (81 proc.) oraz czytają książki, gazety i czasopisma (80 proc.).

Niemal 70-letnia Zofia Waszczyk na emeryturę przeszła kilkanaście lat temu, później przez kilka lat dorabiała. – Od pięciu lat już tego nie robię. Mam chory kręgosłup, problemy z oddychaniem – wylicza. Zapewnia, że nie czuje się samotna: – Stale spotykam się z rodziną czy przyjaciółmi.

Jednak z badań socjologa Piotra Czekanowskiego z Uniwersytetu Gdańskiego wynika, że na samotność w Polsce uskarża się ponad 59 proc. osób w wieku 65–74 lata oraz 22 proc. 75-latków i starszych. Samotność w tym wieku sprawia, że gorzej się śpi, podnosi ciśnienie, zwiększa wydzielanie hormonu stresu i osłabia odporność.

Sposobem na samotność są kluby seniorów, uniwersytety trzeciego wieku czy lokalne stowarzyszenia. Starsze osoby mogłyby się też angażować w działalność społeczną, np. poprzez wolontariat, ale decyduje się na to tylko 1 na 20. Zofia Waszczyk nie chce być wolontariuszką. – Jestem zbyt nerwowa. Poza tym już w swoim życiu dość się napracowałam – wyjaśnia.

– Od lat trwa w Polsce negatywna kampania w stosunku do osób starszych, tłumaczy się, że człowiek w wieku 60 lat to osoba wypalona i bez sił. Takie podejście powoduje, że ludzie starsi sami zaczynają tak myśleć i rezygnują nie tylko z aktywności zawodowej, ale i społecznej – uważa Jeremi Mordasewicz, członek Rady Dialogu Społecznego, ekspert Konfederacji Lewiatan. – Tymczasem wielu 60-latków to osoby w sile wieku, które świetnie sprawdzają się w pracy, np. na stanowiskach mentorskich – dodaje.

Reklama
Reklama

Prof. Piotr Błędkowski, ekspert od polityki senioralnej z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych, zauważa, że poziom aktywności społecznej u emerytów wzrasta, ale z bardzo niskiego poziomu. – W poprzedniej epoce emeryci albo stali w kolejkach, albo opiekowali się wnukami i tego nauczyło się dzisiejsze pokolenie ludzi dziś mocno starszych. Nieco młodsi, którzy mają teraz 60–70 lat, w czasach transformacji musieli się uczyć, jak nadążyć za zmianami, i nie mieli warunków do tego, by zajmować się aktywnością społeczną, dopiero młodsi od nich mogli ją podejmować. Dlatego każdy kolejny rocznik, który zaczyna emeryturę, jest lepiej wykształcony i bardziej aktywny – tłumaczy ekspert. Zauważa, że na Zachodzie to głównie emeryci i młodzi ludzie są wolontariuszami, u nas dopiero musimy się tego nauczyć.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Co przyciąga do Polski ukraińskich imigrantów? Wyniki badania
Społeczeństwo
Budżet Mazowsza na 2026 rok. Administracja pochłonie więcej niż zdrowie
Społeczeństwo
Zaborów nie widać. Usług publicznych też nie. I zyskuje na tym Konfederacja
Społeczeństwo
Jak zgłosić rosyjski dron przez telefon?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama