Sąd Apelacyjny w Gdańsku przesądził, że nie było rażącej niewdzięczności syna. Z tego wiec powodu rodzice nie mogą odwołać darowizny. Chodziło o nakłady, jakie poczynili na zakup gruntu, a następnie budowę domu.
Czytaj także: Odwołanie darowizny - wszystko, co trzeba wiedzieć
A było tak pięknie
Przez długie lata rodzice pomagali dwójce swoich dzieci. Najpierw kupili synom działki budowlane. Później pomogli wybudować bliźniak, a następnie jednego z nich wspierali w różnych pomysłach na życie, m.in. pomogli otworzyć pizzerię. W końcu ojciec z jednym z synem zaczął prowadzić firmę przynoszącą niezłe dochody. Zajmowała się rekrutowaniem pracowników budowlanych do Austrii. Rodzinie zaczęło się coraz lepiej powodzić. Syn i rodzice postanowili kupić na kredyt samochód na firmę. Syn zajął się też wykańczaniem domu.
Z czasem jednak zaczęły pojawiać się konflikty. Pogłębiły się, kiedy firma zaczęła mieć problemy finansowe. W sezonie zimowym nie osiągała dostatecznych dochodów. Groziło jej zamknięcie. Konflikt narastał razem z coraz większymi problemami finansowymi rodziny.
Rodzice i syn zaczęli wzajemnie składać na siebie zawiadomienia o popełnieniu przestępstw lub wykroczeń, informować różne urzędy o nieprawidłowościach. Ojciec zawiadomił policję, że syn przywłaszczył samochód. Z kolei syn poinformował Państwową Inspekcję Pracy o nieprawidłowościach w firmie.