Spadki: decydować będzie prawo państwa, w którym spadkodawca ostatnio stale mieszkał

O całej schedzie po osobie zamieszkałej za granicą postanowi jeden sąd. Decydować będzie prawo ostatniego miejsca jej pobytu na stałe. Parlament Europejski ujednolicił przepisy w tej sprawie.

Publikacja: 14.03.2012 06:31

Spadki: decydować będzie prawo państwa, w którym spadkodawca ostatnio stale mieszkał

Foto: www.sxc.hu

Europosłowie przyjęli wczoraj rozporządzenie upraszczające zasady dziedziczenia transgranicznego. Dziś przepisy spadkowe w poszczególnych państwach UE znacznie się różnią, co utrudnia ich stosowanie, gdy np. polski obywatel mieszka i umiera w Paryżu. Nowe prawo unijne ma to ułatwić. Stosowane będzie bezpośrednio, także w Polsce.

Rozporządzenie wprowadza zasadę, że w sprawach dotyczących dziedziczenia właściwy jest sąd państwa, na terytorium którego mieszkał spadkodawca w chwili śmierci. Tak samo prawem właściwym dla wszelkich spraw spadkowych zmarłego będzie prawo państwa, w którym zmarły miał ostatnie miejsce zwykłego pobytu, pokrywające się zazwyczaj z centrum interesów zmarłego i miejscem położenia większości jego przedmiotów majątkowych. Cały spadek (zarówno ruchomości, jak i nieruchomości) podlegać będzie tym samym zasadom (systemowi prawnemu danego państwa).

Osoba zamieszkała za granicą będzie miała jednak możliwość wyboru prawa regulującego całość jej spraw spadkowych: zamiast prawa państwa ostatniego pobytu prawo państwa, którego jest obywatelem (prawo ojczyste).

Wybór musi być wyraźnie dokonany w testamencie, podobnie jak jego zmiana lub odwołanie. W takim przypadku sąd państwa, w którym zmarły miał ostatnie miejsce pobytu, zdecyduje o przekazaniu sprawy do sądu państwa, którego prawo wybrano, jeśli uzna, że ma on lepszą możliwość rozpoznania sprawy. Przed podjęciem decyzji o przekazaniu sprawy sąd powinien wziąć pod uwagę wiele przesłanek: interes zmarłego, spadkobierców, zapisobiorców oraz wierzycieli, a także ich miejsce zamieszkania. Ma to ułatwić prowadzenie sprawy spadkowej, gdy zmarły od niedawna przebywał w innym państwie niż ojczyste, a w którym została jego rodzina.

Co na te pomysły prawnicy zajmujący się sprawami spadkowymi?

– Nadzieją jest to, że wszystkie kraje przyjmą te same zasady. Niebezpieczeństwem zaś, że systemy prawne na kontynencie są wprawdzie zbliżone, ale system anglosaski się od nich różni – wskazuje Waldemar Żurek, sędzia krakowskiego Sądu Okręgowego. – Obawiam się, że bez ujednolicenia prawa spadkowego materialnego mogą powstawać sytuacje kolizyjne, których dzisiaj nie sposób przewidzieć. Można mieć też obawy, gdy słyszymy, że będziemy musieli stosować prawo obce także do dziedziczenia nieruchomości pozostawionych w Polsce.

– Pewne uproszczenia w stosowaniu prawa spadkowego w UE mogą być korzystne. Obce systemy dziedziczenia znacznie się jednak różnią od polskiego, jeśli więc polscy obywatele zamieszkali za granicą nie zaznaczą w testamencie, że chcą, by stosować prawo ojczyste, to o ich spadku zadecyduje obce prawo – mówi adwokat Roman Nowosielski.

To nie wszystkie zmiany, jakie niesie unijne rozporządzenie. Orzeczenia i ugody sądowe oraz dokumenty urzędowe w sprawach spadkowych będą wzajemnie uznawane we wszystkich krajach Unii. Wprowadzony zostanie europejski certyfikat spadkowy, dokument potwierdzający uprawnienia spadkobiercy (zapisobiorcy, zarządcy spadku lub wykonawcy testamentu) na terenie Unii. Certyfikat wyda sąd na wniosek uprawnionego.

Rozporządzenie wejdzie w życie w przyszłym roku.

OPINIA

Andrzej Michałowski, adwokat, były wiceprezes Naczelnej Rady Adwokackiej

Nie ma sensu regulacja, która pozwoli stosować np. irlandzkie prawo spadkowe do nieruchomości położonej w Polsce. W wyniku działania jakiegoś egzotycznego przepisu nabycie spadku będzie mogło prowadzić do szeregu kolizji z regułami miejsca położenia nieruchomości, np. zachowkiem lub ograniczeniami podziału. Właśnie aby takich dziwactw unikać, polskie prawo prywatne międzynarodowe wiązało miejsce położenia nieruchomości z lokalnym prawem. Zerwanie z tą zasadą może przynieść więcej szkód niż korzyści, zwłaszcza obywatelom. Dotychczas dawano sobie radę z kolizjami spadkowymi, czasem wymagało to większego wysiłku, ale zapewniało znajomość reguł, którym będzie podlegał spadek. Czy mamy zamieniać bezpieczeństwo prawne w niepewność?

 

Europosłowie przyjęli wczoraj rozporządzenie upraszczające zasady dziedziczenia transgranicznego. Dziś przepisy spadkowe w poszczególnych państwach UE znacznie się różnią, co utrudnia ich stosowanie, gdy np. polski obywatel mieszka i umiera w Paryżu. Nowe prawo unijne ma to ułatwić. Stosowane będzie bezpośrednio, także w Polsce.

Rozporządzenie wprowadza zasadę, że w sprawach dotyczących dziedziczenia właściwy jest sąd państwa, na terytorium którego mieszkał spadkodawca w chwili śmierci. Tak samo prawem właściwym dla wszelkich spraw spadkowych zmarłego będzie prawo państwa, w którym zmarły miał ostatnie miejsce zwykłego pobytu, pokrywające się zazwyczaj z centrum interesów zmarłego i miejscem położenia większości jego przedmiotów majątkowych. Cały spadek (zarówno ruchomości, jak i nieruchomości) podlegać będzie tym samym zasadom (systemowi prawnemu danego państwa).

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"