O tym, że sprawdzenie dokumentów przez drogówkę trwa długo, przekonało się wielu kierowców. – Zabrali mój dowód rejestracyjny i prawo jazdy i sprawdzali ponad 20 minut – mówi „Rz” Anna K. z Warszawy, zatrzymana niedawno do kontroli, gdy wracała wieczorem do domu. – Ludzie się złoszczą, denerwują, a w najlepszym razie śmieją – przyznają funkcjonariusze.
[srodtytul]Przestarzały i skomplikowany[/srodtytul]
Dlaczego KSIP źle działa? – Ponieważ jest przestarzały technologicznie i wewnętrznie skomplikowany – tłumaczy zastępca komendanta głównego policji Andrzej Trela. – Powstał kilkanaście lat temu, a potem „doklejano” do niego kolejne moduły.
Trela podaje też inne jego wady. – Zanim policjant dotrze do potrzebnej informacji, musi się przekopać przez gąszcz danych – mówi. Jak twierdzi, system trzeba usprawnić również dlatego, że jest bardzo drogi. – W tym roku na utrzymanie i modernizację KSIP wydamy 40 mln zł – przyznaje Trela. W przyszłym roku wydatki będą jeszcze większe. – Wiemy, że policjanci się na niego skarżą. KSIP trzeba zmodernizować albo stworzyć nowy – dodaje.
Szefostwo policji zapewnia, że wkrótce system będzie działał sprawnie. Komenda Główna ogłosiła konkurs „KSIP przyjazny dla użytkownika”. – Zwróciliśmy się do policjantów i pracowników policji, by przedstawili propozycje, jak nowy system ma wyglądać i czego po nim oczekują – wyjaśnia inspektor Trela.
Propozycje można składać do końca miesiąca. Na podstawie wybranego pomysłu zostanie stworzona baza, która ma już spełniać oczekiwania funkcjonariuszy. Zwycięzca konkursu dostanie 20 tys. zł nagrody, którą ufundował szef policji.