Tarantula-Hawk w rękach Polaków

Polscy żołnierze w Afganistanie odzyskali amerykański samolot bezzałogowy – informuje portal polska-zbrojna.pl.

Aktualizacja: 18.08.2012 16:55 Publikacja: 18.08.2012 16:18

Tarantula-Hawk, fot. US Navy

Tarantula-Hawk, fot. US Navy

Foto: polska-zbrojna.pl

Red

Udało się to dzięki współpracy naszego wojska i afgańskich Sił  Bezpieczeństwa. Maszynę wartą pół miliona dolarów przechwycili rebelianci.

Wiosną tego roku amerykański patrol saperski RCP (Road Clear Patrol) w Afganistanie stracił kontrolę  nad bezzałogowcem Honeywell RQ-16A T-Hawk. Pojazd poszukujący miny, po wyczerpaniu paliwa, wylądował na środku afgańskiego pustkowia. Maszynę znaleźli rebelianci. Był to dla nich niezwykle cenny łup. Wyprodukowanie drona kosztuje w USA około pół miliona dolarów, jednak partyzanci mogli go sprzedać za sumę znacznie wyższą. Nie bez powodu.

– Użyta w T-Hawk technologia mogła zostać rozpracowana i wykorzystana przeciwko siłom ISAF – wyjaśnia pułkownik Mirosław Ochyra, rzecznik Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych.

Rebelianci mogli sprzedać maszynę  w sąsiadującym z Afganistanem Iranie. Iran bowiem, od pewnego czasu skupuje elementy amerykańskich technologii wojskowych, głównie zaawansowane pojazdy bezzałogowe. Właśnie do Iranu zmierzał oddział talibów, któremu afgańscy żołnierze z Sił Bezpieczeństwa odbili samolot – podała agencja Altair. Funkcjonariusze postanowili przekazać drona Polakom. 13 kwietnia 2012 roku, szef afgańskiego National Directorate of Security (NDS) wręczył T-Hawka dowódcy X zmiany, generałowi Piotrowi Błazeuszowi.

– To dobry przykład bliskiej współpracy Afgańczyków z polskimi żołnierzami, a jednocześnie wyraz zaufania do ich pracy na ternie prowincji Ghazni – mówi płk. Mirosław Ochyra.

Bezzałogowiec został zwrócony amerykańskim saperom i wrócił do służby. Całe wydarzenie przez kilka kolejnych miesięcy pozostawało niejawne i dopiero niedawno zostało odtajnione.

Udało się to dzięki współpracy naszego wojska i afgańskich Sił  Bezpieczeństwa. Maszynę wartą pół miliona dolarów przechwycili rebelianci.

Wiosną tego roku amerykański patrol saperski RCP (Road Clear Patrol) w Afganistanie stracił kontrolę  nad bezzałogowcem Honeywell RQ-16A T-Hawk. Pojazd poszukujący miny, po wyczerpaniu paliwa, wylądował na środku afgańskiego pustkowia. Maszynę znaleźli rebelianci. Był to dla nich niezwykle cenny łup. Wyprodukowanie drona kosztuje w USA około pół miliona dolarów, jednak partyzanci mogli go sprzedać za sumę znacznie wyższą. Nie bez powodu.

Służby
Kto nagrywał białoruskich kibiców na meczu w Warszawie? Czy sprawą zajmą się służby?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Służby
Strefa buforowa na granicy z Białorusią zostanie na dłużej
Służby
Piotr Pogonowski zatrzymany. Został doprowadzony do Sejmu na przesłuchanie
Służby
„O Pegasusie dowiedziałem się z mediów”. Były szef ABW Piotr Pogonowski zeznawał po doprowadzeniu przed komisję śledczą
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Służby
Piotr Pogonowski: Jako były szef ABW chciałbym sprostować kłamstwa o Pegasusie