Chodzi o pensje pilotów, którzy uczestniczyli w działaniach wojskowych w Afganistanie - podaje RMF FM.
Błąd w systemie spowodował, że nadpłaty otrzymało około 200 pilotów. Każdy z nich przez pomyłkę otrzymał 30 tysięcy funtów.
Gdy brytyjskie ministerstwo zorientowało się w sprawie, wystąpiło do żołnierzy o zwrot nadpłaconych pieniędzy. Piloci uznali jednak, że kwoty te się im należą i odmówili. 15 z nich w akcie protestu już odeszło z armii.
Jak donoszą brytyjskie media, w tej sytuacji brytyjskie ministerstwo obrony wycofało się i umorzyło długi. Powodem ma być to, że szkolenie jednego pilota wojskowego trwa 4 lata i kosztuje 3,5 miliona funtów. Masowe odejścia pilotów spowodowałyby konieczność wyszkolenia nowych, a poza tym - niekorzystnie wpłynęłyby na wizerunek armii.
Samo ministerstwo nie potwierdza jednak tych informacji. Jak twierdzi jego rzecznik, nadal prowadzone są starania o odzyskanie pieniędzy, a sprawa każdego pilota rozpatrywana jest indywidualnie.