Będzie kontrola obrotu chemikaliami do produkcji bomb

Obrót chemikaliami, z których można zrobić bomby, będzie rejestrowany

Aktualizacja: 22.08.2016 16:48 Publikacja: 21.08.2016 18:44

Bombą nazywaną „matką szatana" posłużyli się m.in. w marcu 2016 r. zamachowcy w Brukseli.

Bombą nazywaną „matką szatana" posłużyli się m.in. w marcu 2016 r. zamachowcy w Brukseli.

Foto: AFP

Zakup dużej ilości kwasu siarkowego, acetonu czy stężonej wody utlenionej nie ujdzie uwagi służb. Firmy i sklepy handlujące m.in. takimi substancjami od 15 sierpnia muszą zgłaszać policji wszystkie podejrzane transakcje. Przyjmuje je Krajowy Punkt Kontaktowy ds. prekursorów materiałów wybuchowych. – Dopiero wystartowaliśmy, a już wpłynęło kilka zgłoszeń – mówi „Rzeczpospolitej" Robert Opas z Komendy Głównej Policji.

Krajowy Punkt Kontaktowy powstał w Biurze Wywiadu i Informacji Kryminalnych KGP. Obowiązek utworzenia takiej komórki nałożył na unijne kraje europarlament oraz Rada UE. Ustalono także, jakie chemikalia mają być pod specjalnym nadzorem.

W wykazie jest m.in. nadtlenek wodoru, nitrometan, kwas azotowy, chloran i nadchloran potasu oraz sodu – ich zakup powyżej określonego stężenia, zwłaszcza gdy chce je kupić „przeciętny użytkownik", musi być zgłoszony policji. Dzwonek alarmowy powinien też zapalić się sprzedawcy, jeśli np. prywatna osoba chce kupić znaczne ilości acetonu, kwasu siarkowego czy urotropiny.

– Wymienione na liście substancje same w sobie nie stanowią zagrożenia, ale mogą służyć jako komponent do sporządzenia ładunku wybuchowego – przyznaje Krzysztof Liedel z Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas.

Kiedy zakup powinien wzbudzić wątpliwości?

– Na przykład wtedy, gdy nie ma pewności, w jaki sposób potencjalny klient użyje nabywanych substancji, kiedy nie zna się na ich użyciu, gdy zamierza nabyć nietypowe ilości, nietypowe stężenia lub kombinacje. Albo kiedy nie chce podać danych osobowych lub nalega na nietypową metodę płatności – wyjaśnia Opas.

Zgodnie z nową regulacją trzeba zgłaszać też podejrzane zakupy i próby, przypadki zniknięcia i kradzieże znacznych ilości takich chemikaliów.

Na liście są środki, z jakich terroryści, w domowych warunkach, przy użyciu acetonu, stężonej wody utlenionej i np. kwasu siarkowego, produkują bombę zwaną „matką szatana". Ma ona siłę rażenia podobną do trotylu. Taką bombą zamachowcy posłużyli się np. w marcu 2016 r. w Brukseli. Także pasy szahida, jakie mieli na sobie terroryści w listopadzie 2015 r. w Paryżu, były wypełnione nadtlenkiem acetonu.

Zgromadzoną wiedzą Krajowy Punkt Kontaktowy ma dzielić się z innymi służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo.

– Przy obecnym zagrożeniu terroryzmem stworzenie takiej wspólnej bazy pozwoli służbom na lepszą wymianę informacji, które są najistotniejsze w zapobieganiu zamachom. Służby łatwiej sprawdzą, kto, jakie ilości i w jakim celu je kupuje – mówi Krzysztof Liedel.

Dodaje, że dotąd nawet zakupy dużych ilości chemikaliów były poza kontrolą. Nikt nie zwracał uwagi na to, kto i po co je kupuje. A w posiadanie każdego ze składników „matki szatana" można było wejść niezauważenie.

W czerwcu ABW zatrzymała cztery osoby, z których dwie mogły szykować zamach terrorystyczny. Jeden z mężczyzn posiadał 5 kg substancji wybuchowej i chemikalia do produkcji materiałów wybuchowych.

Z kolei w lipcu Centralne Biuro Śledcze Policji przejęło 150 kg substancji mogących służyć do produkcji ładunków wybuchowych.

Służby
Kto nagrywał białoruskich kibiców na meczu w Warszawie? Czy sprawą zajmą się służby?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Służby
Strefa buforowa na granicy z Białorusią zostanie na dłużej
Służby
Piotr Pogonowski zatrzymany. Został doprowadzony do Sejmu na przesłuchanie
Służby
„O Pegasusie dowiedziałem się z mediów”. Były szef ABW Piotr Pogonowski zeznawał po doprowadzeniu przed komisję śledczą
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Służby
Piotr Pogonowski: Jako były szef ABW chciałbym sprostować kłamstwa o Pegasusie