Reklama

Amerykańskie wyrzutnie w Polsce będą bezbronne?

Patrioty mogą do nas trafić, ale nieuzbrojone – taką informację miał przekazać w Brukseli amerykański sekretarz obrony

Publikacja: 11.06.2009 23:14

System rakietowy Patriot w Niemczech, fot. Flickr/Nevada Tumbleweed

System rakietowy Patriot w Niemczech, fot. Flickr/Nevada Tumbleweed

Foto: Flickr

– O tym powiem najpierw premierowi – tak minister obrony narodowej Bogdan Klich zareagował na pytanie o rozmowy w sprawie baterii rakiet Patriot. W czasie spotkania ze swoim amerykańskim odpowiednikiem Robertem Gatesem w Brukseli polski minister przedstawił nasz dawny postulat – rozmieszczenia w Polsce rakiet uzbrojonych. Ale według nieoficjalnych informacji Amerykanie oponują. Gates miał mu powiedzieć, że „rakiety będą umieszczone na zasadzie rotacji wyłącznie do celów szkoleniowych”. A do tego, twierdził, uzbrojenie nie jest potrzebne.

Polscy politycy byli przekonani, że zeszłoroczna umowa mówi o baterii 100 rakiet zdolnej do przeprowadzenia akcji militarnej. W Departamencie Obrony USA nieoficjalnie mówiono, że to nieporozumienie.

– W tej sytuacji nie wiem, po co w ogóle Polsce te rakiety. To jak popatrzeć na lizaka, zamiast go polizać – mówi nieoficjalnie wysoki rangą dyplomata w Kwaterze Głównej NATO. To tylko jedno z obrazowych porównań. W zeszłym roku wiceszef Stanisław Komorowski nazwał nieuzbrojone rakiety kwiatami doniczkowymi.

Polsce zależało też na dodatkowych wozach opancerzonych typu MRAP, które chronią naszych żołnierzy w Afganistanie. Na razie mamy 30 takich bardzo odpornych amerykańskich maszyn. – Amerykanie mają jednak swoje potrzeby i nie mogą nam dostarczyć kolejnych wozów – powiedział Klich. Zaoferowali natomiast bezpłatne przedłużenie eksploatacji już znajdujących się tam MRAP. Pierwotnie miały zostać tylko do listopada, będziemy mogli je zatrzymać przynajmniej rok dłużej.

Ministrowie obrony państw NATO dyskutują w Brukseli nad zwiększeniem obecności wojskowej w Afganistanie. Polska ma tam 2 tysiące żołnierzy i nie planuje wysyłania kolejnych. – Jeśliby się okazało, że obsługa wyborów wymaga zwiększenia naszej obecności, możemy uruchomić rezerwę 200 żołnierzy – powiedział Klich.

Reklama
Reklama

Tymczasem Rosja po raz kolejny wezwała USA do porzucenia planów budowy elementów tarczy antyrakietowej w Europie. Rzecznik MSZ Andriej Niestierienko odrzucił też propozycję współpracy ze strony Waszyngtonu, np. poprzez przyjęcie radaru lub stacji komputerowej.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Służby
Dlaczego w Lubartowie ogłoszono alarm powietrzny? Wojewoda czeka na wyjaśnienia
Służby
Odmowa prezydenta Karola Nawrockiego. Nie przyznał orderów i odznaczeń w służbach specjalnych
Służby
Sondaż: Niejednoznaczna ocena działań państwa po dywersji na torach
Służby
Kolejna wizyta funkcjonariuszy CBA w siedzibie fundacji Tadeusza Rydzyka
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama