Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych ma ruszyć od nowego roku. To całkowicie nowa struktura polskiej armii. Ma zastąpić i połączyć dotychczas działające: dowództwa sił powietrznych, marynarkę wojenną, wojska lądowe i wojska specjalne.
– Wdrażamy nowoczesną ideę „połączonego” dowodzenia. Bo praktycznie wszystkie współczesne operacje to operacje prowadzone z udziałem różnych rodzajów sił zbrojnych. Zmiany mają też przygotować do dowodzenia w czasie wojny – mówi „Rz” gen. dyw. dr Mirosław Różański, który jest szefem grupy.
W jej skład wchodzi teraz 90 oficerów. – Docelowo będzie to około 750 żołnierzy oraz 180 pracowników wojska – tłumaczy Różański.
Jeszcze w tym miesiącu prawdopodobnie ruszy nabór do tego dowództwa. Kryteria stawiane kandydatom są wyśrubowane. Muszą mieć doświadczenie w jednostkach liniowych, odbyć służbę poza granicami kraju (preferowani będą uczestnicy misji w Iraku, Afganistanie oraz pracujący w strukturach NATO). Ponadto mieć zaliczony sprawdzian z wychowania fizycznego i dobrą opinię z jednostki.
Dowództwo będzie miało siedzibę w obiekcie, który znajduje się na terenie kompleksu wojskowego przy ul. Żwirki i Wigury w Warszawie. Dzisiaj zajmuje go m.in. Dowództwo Sił Powietrznych. W dzisiejszym budynku DGRSZ przed wojną ulokowane było kierownictwo Marynarki Wojennej.