Armia stawia na zdolnych cywilów

W resorcie obrony powstała komórka, która ma pozyskiwać nowoczesne technologie obronne.

Publikacja: 03.10.2013 13:00

Inspektorat zajmie się m.in. systemem namierzania bezzałogowców

Inspektorat zajmie się m.in. systemem namierzania bezzałogowców

Foto: AFP

Inspektorat Implementacji Innowacyjnych Technologii Obronnych to najmłodsza komórka, która powstała w Ministerstwie Obrony Narodowej. Na razie tworzy ją kilka osób, docelowo będzie tam pracowało 67 wojskowych i cywilów.

– Stawiamy im wysokie wymagania, będą to osoby mające styczność z nauką i wojskowością. Osoby co najmniej z otwartym przewodem doktorskim, studiami podyplomowymi – tłumaczy gen. dyw. dr Leszek Cwojdziński, twórca i szef Inspektoratu.

Celem działania tej placówki (która ruszy w przyszłym roku) jest pozyskiwanie nowych technologii, które mogą być wykorzystywane przez wojsko.

Z jednej strony ma ona opiniować programy badawcze dotyczące wojskowości, które następnie otrzymują środki z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, ale także wspierać wdrażanie nowych technologii w wojsku.

Jak zapowiada gen. dyw. Leszek Cwojdziński Inspektorat ma działać w niestandardowy sposób. Będzie m.in. rozpisywał konkursy na rozwiązanie konkretnych problemów technicznych.

– Będą one dotyczyły automatyzacji pola walki, czyli np. systemów bezzałogowych, obróbki danych satelitarnych oraz systemów pozycjonowania – mówi „Rz" generał Cwojdziński.

W przyszłym roku zostanie m.in. rozwiązany konkurs na: stworzenie autonomicznego systemu pozycjonowania, bez wykorzystania GPS; na system radiolokacyjny pozwalający na namierzenie bezzałogowca; a także nowe paliwa do silników rakietowych.

– W konkursach będzie mógł uczestniczyć każdy. Ten sposób pozyskiwania informacji po angielsku nazywamy crowdsourcing, czyli źródło z tłumu. Mamy wiele tysięcy specjalistów, ale także entuzjastów, którzy mogą stworzyć projekt. Po jego wdrożeniu może się on przyczynić do wzrostu obronności granic Rzeczpospolitej – dodaje szef Inspektoratu. Podkreśla, że często rozwiązania podpowiadają nie uczelnie, zespoły naukowe czy firmy działające w przemyśle obronnym, ale młodzi ludzie pasjonujący się daną dziedziną.

Co stanie się z takim projektem zgłoszonym armii? Szef Inspektoratu obiecuje, że z zachowaniem prawa autorskiego i patentowego zostanie on wdrożony w armii. Obiecuje też wsparcie dla dofinansowania tego projektu przez NCBiR. – Oczywiście zapłacimy za rozwiązanie stawianego przez nas problemu – dodaje generał.

Inspektorat nie tylko zajmie się pozyskiwaniem nowych rozwiązań dla armii, wsparciem dla badań, ale także łowieniem zdolnych studentów, których umiejętności mogłyby być wykorzystywane w wojsku. – Planuję podpisać porozumienia z politechnikami, a w przyszłości także stworzyć system stypendialny dla najzdolniejszych studentów – dodaje.

Inspektorat Implementacji Innowacyjnych Technologii Obronnych MON wzoruje się na działającej od pół wieku amerykańskiej agencji DARPA (Defense Advanced Research Projects Agency). W tej chwili zatrudnia ona ponad 200 pracowników, ma budżet o wartości ok. 3 mld dolarów.

Agencja ta jest odpowiedzialna ze strony naukowej m.in. za system obrony balistycznej USA. To właśnie ta komórka stworzyła np. podstawy Internetu, system GPS, pracuje nad projektami żołnierza przyszłości, tworzy działo elektromagnetyczne czy samolot kosmiczny. – Podobne komórki mają m.in. armia niemiecka, francuska, a od niedawna także rosyjska – wyjaśnia Cwojdziński.

Rosjanie tworzą swój inspektorat naukowy od wiosny. W Agencji Awangardowych Opracowań i Innowacji ma być zatrudnionych ok. 250 wojskowych naukowców. Będzie realizowała rocznie ok. 150 projektów badawczych. Jej siedziba znajdzie się kilkadziesiąt kilometrów od Moskwy.

Polska się zbroi. Czas na okręty podwodne

Służby
Tusk zapowiada 13 miliardów złotych na program modernizacji służb
Służby
Służby i bez Pegasusa chętnie podsłuchują
Służby
Agenci CBA weszli do siedzib PKOl i PZKosz. Chodzi o faktury
Służby
Starlinki nie tylko dla Ukrainy. Obsługiwały także wybory w Polsce
Służby
600 tys. zł w rok. Kosmiczna pensja szefowej CBA