Aktualizacja: 09.04.2015 10:26 Publikacja: 08.04.2015 21:11
Ochotnik ćwiczący strzelanie z karabinu Kałasznikowa
Foto: Obrona Narodowa
Organizacje paramilitarne nie mają łatwego dostępu do broni. Choć MON zakłada włączenie ich w plany budowy obrony terytorialnej, nie idą za tym plany ułatwienia dostępu do broni na cele szkoleniowe.
Członkowie organizacji paramilitarnych uczą się strzelania głównie na karabinach, które sami sobie kupują. Samodzielnie zdobywają pozwolenia na broń. – Cała procedura trwa około roku – przyznaje Łukasz Wójciński ze stowarzyszenia FIA, które organizuje szkolenia wojskowe dla ochotników. Członkowie tych organizacji przyznają też, że w szkoleniu wykorzystują atrapy broni.
W kilkunastu organizacjach obronnych działa co najmniej 10 tys. osób. Poza armią uczą się sztuki wojskowej. Od agresji Rosji na Ukrainę rok temu – jak obserwują członkowie tych organizacji – wzrasta zainteresowanie ochotników udziałem w szkoleniach wojskowych.
Premier Donald Tusk poinformował, że 13 miliardów złotych trafi na program modernizacji Policji, Państwowej Stra...
Łącznie 5689 osób było w ubiegłym roku za zgodą sądów inwigilowanych przez służby. To tylko śladowo mniej niż ro...
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego prowadzą przeszukanie w siedzibach Polskiego Komitetu Olimpij...
323 mln zł w ciągu trzech lat – Ministerstwo Cyfryzacji ujawniło posłom pełne koszty zakupu i obsługi Starlinków...
Wiemy już, ile Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak zarabiała jako szefowa CBA. Po tekście „Rzeczpospolitej” jej oświadc...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas