Możliwość wypłaty jednorazowego odszkodowania za pomoc CBA wprowadzono rozporządzeniem premier Beaty Szydło. Nowe prawo działa od września 2016 r. CBA nie chce jednak ujawnić, czy komuś już wypłacono to odszkodowanie.
Piotr Kaczorek z biura prasowego CBA zapewnia, że wprowadzenie możliwości wypłaty odszkodowania osobom, które pomagają w ściganiu korupcji, przekazując cenną wiedzę, to nic wyjątkowego.
– Takie możliwości mają służby na całym świecie – mówi „Rzeczpospolitej" Piotr Kaczorek i zaprzecza, że to efekt kłopotliwych spraw, jakie wpływają do Biura.
Wypił – nie dostanie
Z zapisów rozporządzenia wynika, że najwięcej – blisko 80 tys. zł odszkodowania – CBA zapłaci bliskim osoby, która „podczas udzielania lub w związku z udzielaniem pomocy CBA" poniosła śmierć.
Biuro będzie mogło również zapłacić poszkodowanemu za uszczerbek na zdrowiu oraz w mieniu, którego doznała osoba współpracująca czy też pomagająca Biuru. Choć rozporządzenie tego wprost nie mówi, to odszkodowania będą mogli otrzymać tajni współpracownicy CBA, informatorzy, tzw. sygnaliści – czyli osoby, które ujawniają korupcję we własnym środowisku i ryzykują.