Szeregowy może pracować w naszej armii maksymalnie 12 lat. Takie ograniczenie zawiera ustawa o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych. Po tym czasie ci, którzy nie dostali się do szkoły podoficerskiej, gwarantującej stopień i dalszą służbę, muszą rozstać się z mundurem. Większość żołnierzy może przejść na emeryturę po 15 latach służby, więc wielu szeregowych uważa takie rozwiązane za wyrzucenie na bruk i celowe blokowanie im drogi do wojskowej emerytury. Armia traci na tym podwójnie – po pierwsze, pozbywając się wyszkolonych żołnierzy, którzy mają za sobą po kilka misji, po drugie, wizerunkowo, narażając się na opinię niepewnego pracodawcy.
– Jestem zawodowym szeregowym już czwarty rok w tej samej jednostce. Mam wykształcenie średnie, ukończyłem dwa kursy doszkalające. Jest etat starszego szeregowego w jednostce, ale dostanie go niedługo ktoś z Narodowych Sił Rezerwowych. Wątpię, czy w ciągu następnych ośmiu lat awansuję na podoficera, skoro przez cztery lata nie mogę dostać starszego szeregowego – żali się na forum internetowym żołnierz.
– Jestem szeregowym zawodowym z siedmioletnim stażem służby. Odbyłem trzy misje (XVII, XIX zmiana w Kosowie, VII zmiana w Afganistanie). W Afganistanie zostałem ranny i po skończonym leczeniu pozostał mi 26-proc. uszczerbek na zdrowiu, z kategorią: zdolny z ograniczeniami do zawodowej służby wojskowej. W jednostce został mi stworzony specjalny etat z ograniczeniami. Raczej nie mam szans na dłuższą służbę – żali się inny.
– To, czy żołnierz będzie służyć dalej, zależy tylko od niego i tego, czy spełni stawiane mu wymagania i zechce się rozwijać – uważa Jacek Sońta, rzecznik prasowy Ministerstwa Obrony Narodowej.
Choć od 1 stycznia zmieniły się przepisy emerytalne i nowo przyjęci żołnierze będą pracować dłużej, MON nie planuje wydłużyć służby szeregowców. Zmiany nie zostały też przewidziane w projekcie nowelizacji ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, przyjętym ostatnio przez Radę Ministrów. Przewiduje ona reformę awansowania, ale zmiany obejmą tylko żołnierzy z wyższym stopniem.