Oceniać je trzeba każdorazowo, indywidualnie. Minister obrony narodowej, a następnie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie i Naczelny Sąd Administracyjny uznały, że w przypadku Marii R. takie okoliczności nie zaszły (sygnatura akt: I OSK 2578/12).
Wojskowe świadczenie wyjątkowe nie ma charakteru roszczeniowego
79-letnia dziś Maria R. wystąpiła do ministra o przyznanie w drodze wyjątku wojskowej renty rodzinnej po ojcu, podpułkowniku WP, pełniącym służbę od 1916 do 1945 r. Aresztowany i skazany przez sąd wojskowy, zmarł w 1945 r. w więzieniu Informacji Wojskowej. Śmierć ppłk. Edwarda P. nie uchroniła rodziny przed dalszymi represjami. Maria R. wraz z matką przesiedziała osiem miesięcy w więzieniu, miała wówczas 13 lat. Potem nie mogła ani studiować, ani znaleźć pracy.
„Te wszystkie przeżycia odbiły się na mojej psychice i wykluczyły mnie z życia społecznego" – napisała we wniosku do ministra.
W 1999 r. sąd przyznał jej 27 tys. zł odszkodowania i 10 tys. zł zadośćuczynienia za skazanie, śmierć ojca i inne represje. Podejmowane w latach 2010–2011 starania o podwyższenie tych kwot nie przyniosły efektu.