?Znów jest głośno o lekach refundowanych i karach dla lekarzy, a ten temat zdominował przełom 2011 i 2012 r. Śląski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia wysłał bowiem wezwania do medyków, którzy nie podpisali indywidualnych umów na wystawianie recept refundowanych.
Urzędnicy żądają w nich, aby lekarze przestali wypisywać pacjentom leki ze zniżką, ponieważ nie mają do tego prawa, a jeśli mają zamiar dalej je wystawiać, powinni zgłosić się do Funduszu i podpisać umowy. NFZ ponosi bowiem z tego tytułu szkodę, bo lekarze dali chorym upoważnienie do nienależnej refundacji. Każdy adresat pisma miał się stawić w ciągu 14 dni do NFZ, by złożyć wyjaśnienia.
Sprzeczne informacje
Problem polega na tym, że lekarze, którzy dostali wezwania od NFZ, twierdzą, że nie wypisywali leków ze zniżką. Nie podpisali z Funduszem umów w lipcu 2012 r., więc czuli się uprawnieni do wypisywania recept tylko ze 100-proc. odpłatnością.
Lekarze są oburzeni.
– To jest zastraszanie nas bez podstaw prawnych. Dlatego rekomendowaliśmy, aby koledzy w ogóle nie odpowiadali na te pisma – mówi Maciej Niewiński ze śląskiego regionu Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.