Mistrzostwa świata. Polska - USA: zwycięstwo pod napięciem

Polacy nie kalkulowali i w ostatnim meczu fazy grupowej wygrali 3:1 z Amerykanami, choć wcale nie musieli. Rywala w 1/8 finału nasi siatkarze poznają w środę wieczorem.

Publikacja: 30.08.2022 22:59

Mistrzostwa świata. Polska - USA: zwycięstwo pod napięciem

Foto: PAP/Łukasz Gągulski

Amerykanie byli w tym roku jedyną drużyną na świecie, która miała korzystny bilans meczów z Polakami (3:0, 1:3), więc nic dziwnego, że teraz jako pierwsi podczas tego mundialu zmusili naszych kadrowiczów do większego wysiłku. Wreszcie oglądaliśmy mecz pod napięciem, choć obie drużyny początkowo budowały wynik głównie na błędach rywali, a stawkę ograniczył regulamin turnieju.

Zwycięstwo wcale nie musiało być dla nas najkorzystniejszym rozwiązaniem. Podopieczni Nikoli Grbicia - niezależnie od dorobku trzech pierwszych meczów - będą, jako gospodarze, jedną z dwóch najwyżej rozstawionych drużyn w fazie grupowej, a porażka z Amerykanami dałaby w drabince wyższe miejsce rywalom, dzięki czemu na pewno uniknęlibyśmy ich w ewentualnym ćwierćfinale.

Kalkulacji jednak nie było. Polacy zaczęli mecz z kapitałem dwudziestu wygranych setów z rzędu i na tym seria się skończyła. Błyskotliwy amerykański rozgrywający Micah Christenson założył wprawdzie koszulkę libero i usiadł wśród rezerwowych, a jego koledzy strzelali z zagrywki po autach, ale przy wyniku 23:23 Aaron Russell wreszcie trafił, a Bartosz Kurek chwilę później popełnił techniczny błąd.

Czytaj więcej

Regulamin sprzyja gospodarzom mistrzostw świata. Przywilej i pokusa

10 z 14 siatkarzy, którzy pojawili się na parkiecie w pierwszej akcji, występuje lub występowało w PlusLidze - to nie tylko Polacy, ale także rozgrywający Joshua Tuaniga, przyjmujący Torey Defalco, środkowi Jeffrey Jendryk i David Smith oraz libero Erik Shoji - co zwiastowało, że tego wieczoru w katowickim Spodku raczej nikt nikogo niczym nie zaskoczy. Oglądaliśmy walkę starych znajomych.

Polacy w drugim secie grali już lepiej. Pomogła zmiana Aleksandra Śliwki na Tomasza Fornala, a polisą na punkty w decydujących akcjach okazała się współpraca rozgrywającego ze środkowymi. Rósł też z akcji na akcję Bartosz Kurek, który dzień wcześniej świętował urodziny i w pierwszej partii popełniał często błędy, ale później był już najważniejszym punktem naszej ofensywy.

Kapitan imponował skutecznością, przy jego zagrywce zdobywaliśmy kluczowe punkty czwartego seta - na 12:10, 20:17 i 21:17. To była przewaga, której Polacy już nie oddali. Znów skutecznością błysnęli środkowi, bo trzy z czterech ostatnich punktów zdobyli Mateusz Bieniek i Jakub Kochanowski, ale wynik ustalił Fornal, który spotkaniem z Amerykanami zrobił krok w kierunku pierwszego składu.

Polacy mecz 1/8 finału zagrają w niedzielę, kiedy siatkarze zamienią Katowice na Gliwice. Rywalem naszej reprezentacji będzie zespół, który awansuje do fazy pucharowej z trzeciego miejsca w swojej grupie. Wśród potencjalnych przeciwników drużyny Grbicia są m. in. Niemcy oraz Kubańczycy. Ta kwestia rozstrzygnie się w środę wieczorem, wraz z zakończeniem rundy grupowej.

Polska - USA 3:1 (23:25, 25:21, 25:19, 25:21)

Najwięcej punktów: dla Polaków - Bartosz Kurek 20, Kamil Semeniuk i Mateusz Bieniek - po 13; dla Amerykanów - Torey Defalco 16, Aaron Russell 14

Meksyk - Bułgaria 3:2 (20:25, 25:20, 25:23, 23:25, 18:16)

Amerykanie byli w tym roku jedyną drużyną na świecie, która miała korzystny bilans meczów z Polakami (3:0, 1:3), więc nic dziwnego, że teraz jako pierwsi podczas tego mundialu zmusili naszych kadrowiczów do większego wysiłku. Wreszcie oglądaliśmy mecz pod napięciem, choć obie drużyny początkowo budowały wynik głównie na błędach rywali, a stawkę ograniczył regulamin turnieju.

Zwycięstwo wcale nie musiało być dla nas najkorzystniejszym rozwiązaniem. Podopieczni Nikoli Grbicia - niezależnie od dorobku trzech pierwszych meczów - będą, jako gospodarze, jedną z dwóch najwyżej rozstawionych drużyn w fazie grupowej, a porażka z Amerykanami dałaby w drabince wyższe miejsce rywalom, dzięki czemu na pewno uniknęlibyśmy ich w ewentualnym ćwierćfinale.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Siatkówka
Świderski: Zdominowaliśmy europejskie rozgrywki w siatkówce
Siatkówka
Piękny finał wyjątkowego sezonu. Jastrzębski Węgiel może potwierdzić dominację polskich klubów
Siatkówka
Najpierw Chemik, potem ZAKSA. Grupa Azoty rezygnuje ze sponsorowania klubów siatkarskich
Siatkówka
PlusLiga: Jastrzębski Węgiel Mistrzem Polski. Mecz godny finału
Siatkówka
Nerwy, przepychanki, kłótnie: Zawiercie nie rezygnuje z marzeń
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił