Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie rozstrzygał o niekonstytucyjności przepisów dotyczących świadczeń rodzinnych i alimentacyjnych (zob. ramka).
– Borykamy się z dwiema źle napisanymi ustawami: [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=60E58539FAB1CD7690959E52485832C4?id=182545]o świadczeniach rodzinnych[/link] i [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=DD0D844FA7DD2D11BD03BAA2BC29DCEC?id=295707]pomocy uprawnionym do alimentów[/link]. Nie tworzą systemu pomocy dla rodzin, lecz są wyrazem pojawiających się czasem prorodzinnych gestów – mówi Małgorzata Harasimowicz, dyrektor Wydziału Świadczeń Rodzinnych w Toruniu.
[srodtytul]Samotny rodzic[/srodtytul]
Najboleśniejszą lekcję odebrali ci, którym przysługiwały zaliczki alimentacyjne na podstawie nieobowiązującej już [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=50B570D305E79B99F429310745826159?id=177748]ustawy o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych[/link]. TK za sprzeczną z konstytucją uznał zasadę, że zaliczka się nie należy, gdy osoba nie wychowuje dziecka samotnie. Komu gmina na podstawie niekonstytucyjnych przepisów zaliczek odmówiła, mógł wnieść skargę o wznowienie postępowania na podstawie art. 145a § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=616F030E6101AA2F6E6A2126CB1AFCFC?id=133093]kodeksu postępowania administracyjnego[/link] (w ciągu miesiąca od wejścia w życie wyroku TK) i w ten sposób wstecznie otrzymać pomoc – aż za trzy okresy zasiłkowe. Tymczasem wiele osób wniosków w ogóle nie składało, wiedząc, że pomocy nie dostaną. Nie miały odmów, które pozwoliłyby im wznowić postępowanie i uzyskać wstecznie zaliczki. Stracili więc ci, którzy działali w zaufaniu do obowiązującego wówczas prawa. Chcą teraz odszkodowania od Skarbu Państwa na podstawie art. 417[sup]1 [/sup][link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=2C754A9F1E24B7DB3D86FC34336E06AA?id=70928]kodeksu cywilnego[/link].
– Liczymy się z tym, że na tej drodze pieniędzy nie uda się uzyskać szybko – mówi radca prawny Krzysztof Gaweł z kancelarii Sylwii Szymczak z Opola.