Reklama
Rozwiń
Reklama

NIK podsumowała straż miejską

Straż miejska coraz bardziej przypomina policję drogową - ocenia Najwyższa Izba Kontroli w najnowszym raporcie.

Publikacja: 05.05.2011 11:56

NIK podsumowała straż miejską

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Według NIK, zamiast dbać o porządek na ulicach i osiedlach, strażnicy zajmują się przede wszystkim ściganiem kierowców, którzy przekraczają dozwoloną prędkość. Sprzyja temu wzrastająca liczba fotoradarów, których właścicielami są samorządy.

NIK zbadała działanie 24 jednostek straży w latach 2008-2010 (I półrocze), wykorzystano również dane statystyczne dotyczące funkcjonowania straży w latach 2005-2007.

Z raportu Izby wynika, że w wielu gminach coraz mniej strażników wychodzi na patrole, a coraz więcej zajmuje się wystawianiem mandatów na podstawie zdjęć z fotoradarów. Dzieje się to kosztem dbałości o porządek publiczny. Strażnicy powinni zajmować się przede wszystkim ochroną spokoju i porządku na terenie miast i gmin, patrolować osiedla, parki i place zabaw. - Robią to jednak zbyt rzadko - wytyka NIK.

Pokazują to statystyki prezentowane przez straże. Liczba interwencji funkcjonariuszy straży miejskich w sprawie porządku publicznego wzrosła średnio zaledwie o 2,7 proc. O blisko 200 proc. zwiększyła się ogólna liczba wykrywanych wykroczeń komunikacyjnych, najwięcej w gminach, które posiadały fotoradary. Np. w Szczecinku wykorzystywanie radaru od lipca 2007 r. spowodowało w ciągu dwóch lat wzrost liczby ujawnionych wykroczeń komunikacyjnych o 811 proc.

NIK wytyka, że nie przekłada się to na poprawę bezpieczeństwa, a liczba interwencji związanych bezpośrednio z bezpieczeństwem mieszkańców zmalała w niektórych gminach nawet o 41 procent.

Reklama
Reklama

Zdaniem NIK konieczne jest doprecyzowanie zasad pracy straży miejskiej i nadzoru nad nią. Poprawie muszą ulec procedury wewnętrzne.

Dziewięć skontrolowanych jednostek nie posiadało rejestratorów rozmów telefonicznych. Cztery kolejne miały sprzęt, ale używały go tylko w wybranych godzinach. Dyżurni nie odnotowywali zgłaszanych i podejmowanych interwencji. W dodatku w większości jednostek nie istniały spisane procedury dokumentowania służby. Według NIK strażnicy, odpowiedzialni za bezpieczeństwo mieszkańców i uprawnieni do stosowania przymusu, powinni mieć bezwzględny obowiązek precyzyjnego dokumentowania swoich działań.  Większą wagę powinni również przywiązywać do ochrony pozyskanych danych osobowych. Kontrola NIK ujawniła przypadki naruszania przez nich prywatności i udostępniania danych osobom nieuprawnionym.

Także nadzór nad strażami, sprawowany przez prezydentów i burmistrzów, jest niewystarczający. NIK wytknął władzom brak systemu kontrolowania jakości i rzetelności pracy strażników.

Z ustaleń kontrolerów wynika, że ściągalność wystawianych przez straże miejskie mandatów jest niewystarczająca. Nieprawidłowościom sprzyja tu przede wszystkim nieprecyzyjne prawo. Brak jednoznacznego określenia, kto jest uprawniony do ewidencjonowania i egzekwowania takich należności, zachęca do lekceważenia kary. Izba skierowała już w tej sprawie wniosek do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Według NIK, zamiast dbać o porządek na ulicach i osiedlach, strażnicy zajmują się przede wszystkim ściganiem kierowców, którzy przekraczają dozwoloną prędkość. Sprzyja temu wzrastająca liczba fotoradarów, których właścicielami są samorządy.

NIK zbadała działanie 24 jednostek straży w latach 2008-2010 (I półrocze), wykorzystano również dane statystyczne dotyczące funkcjonowania straży w latach 2005-2007.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Waldemar Żurek ujawnia projekt reformy KRS. Liczy na poparcie prezydenta
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Ważne zmiany dla każdego, kto planuje budowę. Ustawa przyjęta
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama