W szkołach powinny być zajęcia z prawa

Zainspirował ich pozytywny oddźwięk zakończonego w kwietniu w Łodzi pilotażowego programu oświatowego: 25 radców prowadziło zajęcia z praktycznej nauki prawa, którymi objęto około 100 klas i 3 tys. uczniów. Projekt realizowały w porozumieniu: okręgowa rada radców, resort sprawiedliwości i miejskie władze oświatowe.

Podczas zajęć prawnicy informowali nie tylko o prawach, ale i obowiązkach obywatelskich. Pokazywali uczniom, jak sobie radzić z przepisami w konkretnych życiowych sytuacjach.

– W anonimowych ankietach 80 proc. uczniów oceniło te zajęcia jako dobre i potrzebne – powiedział wczoraj dziennikarzom minister Krzysztof Kwiatkowski. I dodał, że ten pomysł edukacyjny wzbudził zainteresowanie także we Wrocławiu, Kielcach oraz u przedstawicieli innych krajów Unii Europejskiej.

Teraz autorzy sukcesu chcą, aby takie lekcje wprowadzić na stałe do szkół. Systematyczna edukacja prawna mogłaby się odbywać po uregulowaniu jej przez minister edukacji narodowej w rozporządzeniu o ramowych planach nauczania – o co apelują minister Kwiatkowski razem z Maciejem Bobrowiczem, prezesem Krajowej Rady Radców Prawnych.

Rozważa się liczbę od dwóch do czterech lekcji w semestrze podczas tzw. godziny wychowawczej lub na zajęciach z wiedzy o społeczeństwie.

Nauczanie miałoby bardziej pragmatyczny charakter niż dzisiejsze lekcje WOS o prawie, również dzięki gotowości włączenia się w to przedsięwzięcie samorządu radcowskiego. Taką wolę zadeklarował wczoraj publicznie prezes KRRP.

Zobacz więcej w serwisie:

Prawnicy, doradcy i biegli

»

Adwokaci i radcowie

»