Reklama
Rozwiń
Reklama

Ile trzeba czekać na lokal socjalny

Gmina nie może pozbawić osoby pozwanej prawa do mieszkania, które wcześniej przyznał jej sąd

Publikacja: 09.07.2012 09:52

Prawo do lokalu socjalnego, jeśli nie zostało wcześniej zrealizowane, traci ważność po 10 latach.

Prawo do lokalu socjalnego, jeśli nie zostało wcześniej zrealizowane, traci ważność po 10 latach.

Foto: www.sxc.hu

O rozstrzygnięcie w tej sprawie wystąpiła jedna z dzielnic Warszawy, która nie dostarczyła lokalu socjalnego, począwszy od wyroku sądu w 2004 r. W tym czasie zmieniła się sytuacja dwuosobowej rodziny. Matka wyprowadziła się z mieszkania, a córka, która osiągnęła pełnoletność, wyjechała na studia za granicę. Wynajęły mieszkanie Wietnamczykom.

Gmina uznała, że okoliczności życiowe obu kobiet na tyle się zmieniły, iż nie należy im się lokal socjalny. Wystąpiła więc do sądu w 2011 r. o ustalenie braku uprawnień do lokalu socjalnego. Sąd Rejonowy w Warszawie odrzucił pozew, uzasadniając to, iż „zgodnie z art. 199 §1 pkt 2 kodeksu postępowania cywilnego sąd odrzuci pozew, jeżeli o to samo roszczenie między tymi samymi stronami sprawa jest w toku lub została prawomocnie osądzona".

Sąd orzeka tylko raz

Nastąpienie określonych zdarzeń po wydaniu wyroku nie stanowi, zdaniem sądu, podstawy do ponownego merytorycznego rozpoznania sprawy. Miasto stołeczne Warszawa odwołało się od orzeczenia Sądu Rejonowego do Sądu Okręgowego, który oddalił zażalenie.

Co powinna uczynić gmina? Wydaje się, iż najlepiej, gdyby przydzieliła kobietom jak najszybciej lokal socjalny i podpisała z nimi umowę najmu na czas określony. W pewnym momencie będzie mogła uznać, iż lokal socjalny im się już nie należy, a właściciel mieszkania odzyska swoją własność.

Termin przedawnienia

Od wydania wyroku o wstrzymanie eksmisji w powyższej sprawie minęło osiem lat. Brakuje więc dwóch lat, aby roszczenie do lokalu socjalnego się przedawniło. Taką możliwość dopuścił Sąd Najwyższy w 2006 i 2009 r., uznając, iż sprawa o eksmisję do lokalu socjalnego ma charakter majątkowy. „Pełnienie przez lokal socjalny i uprawnienia do niego funkcji polegającej na zapewnieniu minimum poszanowania godności człowieka nie budzi wątpliwości, lecz stąd nie można wywodzić wniosku o niemajątkowym charakterze sprawy", napisał SN w postanowieniu z 8 stycznia 2009 r. SN powołał się przy tym na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 4 kwietnia 2001 r., w którym sędziowie zwrócili uwagę, iż „do zapewnienia minimum poszanowania godności ludzkiej potrzebne są środki, w tym także materialne, takie jak uprawnienie do lokalu socjalnego". Zgodnie z art. 117 § 1 kodeksu cywilnego po dziesięciu latach roszczenia majątkowe się przedawniają. Taki właśnie termin przewidział ustawodawca dla przedawnienia roszczeń stwierdzonych prawomocnym orzeczeniem sądu lub innego organu w art. 125 k.c. Można więc przyjąć, że prawo do lokalu socjalnego, jeśli nie zostało wcześniej zrealizowane, traci ważność. Co ma uczynić wówczas eksmitowany pozwany? Może wystąpić o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego i zażądać podpisania z nim umowy najmu.

Reklama
Reklama

Ustawa o ochronie prawa lokatorów, gminnym zasobie mieszkaniowym i o zmianie kodeksu cywilnego z 2001 r. nie reguluje jednak takich sytuacji, podobnie jak opisane wyżej próby jednej z dzielnic warszawskich ustalenia w sądzie nieistnienia prawa do lokalu socjalnego wiele lat po jego przyznaniu przez sąd.

Przegrana samorządu jest wynikiem sądowej interpretacji prawa, z czego wynika, iż kolejne postanowienie w podobnej sprawie może zawierać inne uzasadnienie.

Opinia:

Dorota Borodej, radca prawny m.st. Warszawa

Lokali socjalnych jest mało. W rejestrze oczekujących po wyrokach eksmisyjnych są osoby z orzeczeniami sprzed 20 lat. Część zdążyła rozwiązać swój problem mieszkaniowy. Powinna istnieć możliwość skreślenia tych osób z rejestru. Sądy twierdzą, że sprawa o eksmisję z przyznanym prawem do lokalu socjalnego to sprawa tego samego rodzaju co o ustalenie braku przesłanek do przyznania lokalu socjalnego – nie mogą więc powtórnie o tym orzekać. Nie wydaje się rozsądne, by raz przyznane i niewykonane z powodu braku mieszkań prawo do lokalu socjalnego miało wiązać przez lata.

O rozstrzygnięcie w tej sprawie wystąpiła jedna z dzielnic Warszawy, która nie dostarczyła lokalu socjalnego, począwszy od wyroku sądu w 2004 r. W tym czasie zmieniła się sytuacja dwuosobowej rodziny. Matka wyprowadziła się z mieszkania, a córka, która osiągnęła pełnoletność, wyjechała na studia za granicę. Wynajęły mieszkanie Wietnamczykom.

Gmina uznała, że okoliczności życiowe obu kobiet na tyle się zmieniły, iż nie należy im się lokal socjalny. Wystąpiła więc do sądu w 2011 r. o ustalenie braku uprawnień do lokalu socjalnego. Sąd Rejonowy w Warszawie odrzucił pozew, uzasadniając to, iż „zgodnie z art. 199 §1 pkt 2 kodeksu postępowania cywilnego sąd odrzuci pozew, jeżeli o to samo roszczenie między tymi samymi stronami sprawa jest w toku lub została prawomocnie osądzona".

Reklama
Sądy i trybunały
Karol Nawrocki zablokował nominacje 46 sędziów. Czy prezydent mógł to zrobić?
Podatki
Darowizna od rodzica powinna iść na konto dziecka. Bo fiskus ją opodatkuje
Praca, Emerytury i renty
Wiek emerytalny jest, ale brakuje stażu pracy. Czy jest szansa na emeryturę z ZUS?
Nieruchomości
Będą ważne zmiany w prawie budowlanym? „Żółta kartka” zamiast blokady inwestycji
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Prawo rodzinne
Szybki rozwód bez sądu będzie możliwy. Rząd przyjął projekt
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama