– Przepisy prawa powinny być formułowane w taki sposób, aby budziły jak najmniej wątpliwości – mówi Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego.
Niestety tak nie jest. Najlepszym przykładem są przepisy określające, kto wygasza – w obecnej kadencji – mandat radnego skazanego prawomocnym wyrokiem za popełnione przestępstwo umyślne. Według Państwowej Komisji Wyborczej właściwa w tych sprawach jest rada gminy. Zdaniem wrocławskiego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w takiej sytuacji wygaśnięcie mandatu stwierdza komisarz wyborczy (sygn. III SA/Wr 87/12).
Niewiążące opinie
– Wszelkie wątpliwości związane ze stosowaniem przepisów prawa rozstrzygają co do zasady sądy – podkreśla Ryszard Piotrowski. – To wynika z konstytucyjnej zasady trójpodziału władzy – wyjaśnia.
Oczywiście nie oznacza to, że władze lokalne nie mogą występować o wyjaśnienie wątpliwości w stosowaniu prawa do innych organów państwa. Często też z tej możliwości korzystają, przedstawiając nurtujące je zagadnienia prawne do rozstrzygnięcia np. ministrom.
Przykładowo wójt jednej z gmin wystąpił do Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji z pytaniem dotyczącym możliwości wykorzystania środków funduszu sołeckiego na zakup niezbędnego do remontu gminnej drogi tłucznia. Ministerstwo odpowiedziało, że z przepisów ustaw (o funduszu sołeckim, samorządzie gminnym i ustawy o drogach publicznych) nie wynika, aby taki zakup nie mógł być ze środków tego funduszu sfinansowany. Jednocześnie ministerstwo zastrzegło, że nie posiada kompetencji do dokonywania wiążącej oceny prawnej sytuacji dotyczących gospodarki finansowej jednostek samorządu terytorialnego. Jego wyjaśnienia stanowią jedną z możliwych interpretacji obowiązujących przepisów prawa.