Wypłata odszkodowań byłym właścicielom warszawskich gruntów znacjonalizowanych bądź skomunalizowanych na podstawie tzw. dekretu Bieruta to znaczny wydatek dla budżetu m.st. Warszawy.
– Od 2003 r. wypłaciliśmy ponad 572 mln zł odszkodowań byłym właścicielom – informuje Agnieszka Kłąb, rzecznik prasowy Urzędu m.st. Warszawy. – W 2012 r. było to ponad 182 mln zł, a rok wcześniej ponad 233 mln zł – dodaje.
Stolicy z odsieczą
Senatorowie PO wnieśli do marszałka Senatu projekt nowelizacji ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji (druk nr 410). Przewiduje on przyznanie Warszawie w latach 2013–2015 corocznie kwoty do 200 mln zł na wypłatę odszkodowań za przejęte dekretem Bieruta grunty. Ale nie wszystkie – jedynie te, o których mowa w art. 215 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Są to przejęte przez państwo gospodarstwa rolne oraz domy jednorodzinne.
Jak wynika z projektu, środki na odszkodowania mają pochodzić z Funduszu Reprywatyzacyjnego, o którym mowa właśnie w ustawie z 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji i prywatyzacji.
– Odszkodowania za znacjonalizowane mienie powinny obciążać nie tylko budżet Warszawy, ale także Skarb Państwa – przekonuje Aleksander Pociej, senator reprezentujący projektodawców. – A to dlatego, że skomunalizowane (zgodnie z art. 1 dekretu) grunty stały się w wyniku dalszej nacjonalizacji własnością właśnie Skarbu Państwa, co nastąpiło w 1950 r. – wyjaśnia.