Reklama
Rozwiń

Szpital nie zawsze przeleje pieniądze za sprzęt medyczny na konto firmy

Szpital nie zawsze może wpłacić należność za sprzęt medyczny na konto firmy, ?od której go kupił – orzekł ?Sąd Najwyższy.

Publikacja: 08.08.2014 08:59

Szpital nie zawsze przeleje pieniądze za sprzęt medyczny na konto firmy

Szpital nie zawsze przeleje pieniądze za sprzęt medyczny na konto firmy

Foto: www.sxc.hu

Sprawa, którą wczoraj rozpatrywał SN, dotyczyła szpitala w Hrubieszowie. Lecznica ogłosiła przetarg na sprzęt medyczny. W czerwcu 2011 r. wygrała go spółka Medical System Poland. Szpital miał zapłacić za specjalistyczną aparaturę 2,5 mln zł.

Tymczasem kiedy lecznica  szykowała odpowiednią kwotę, firma Medical System zaczęła robić interesy ze spółką Magellan. Ta ostatnia znana jest głównie z tego, że jako parabank udziela pożyczek szpitalom.

W związku z zaistniałą sytuacją Medical System poinformował lecznicę z Hrubieszowa, że przekazuje swoją wierzytelność na rzecz Magellana. Wynikało z tego, że zapłatę na sprzęt szpital powinien wnieść właśnie na konto Magellana. Obie spółki wykorzystały tu instytucję przekazu z art. 921¹ kodeksu cywilnego. Szpital wysłał więc Magellanowi oświadczenie, że zapłaci należność na jego konto.

Zanim jednak do tego doszło, sprawa się skomplikowała. Do lecznicy dotarło pismo od spółki Medical System, że jednak odwołuje przekaz. Szpital zatem powinien wpłacić pieniądze według pierwotnych ustaleń, czyli na konto spółki, która wygrała przetarg.

Od sierpnia do września 2011 r. hrubieszowska lecznica  przesłała całą kwotę na konto Medical System. Sprawa jednak na tym się nie skończyła. Kiedy Magellan dowiedział się o zapłacie, uznał, że Medical System nieskutecznie odwołał przekaz. Zażądał więc od szpitala zapłaty na jego konto 1,5 mln zł. Gdy ten odmówił, Magellan go pozwał.

Zarówno sąd pierwszej, jak i drugiej instancji przyznały rację szpitalowi. O jego wygranej zadecydował wówczas fakt, iż dyrektor hrubieszowskiej lecznicy zeznała, że w rzeczywistości nie złożyła oświadczenia Magellanowi o tym, że zapłaci za sprzęt na jego konto. Takie pismo, owszem, powstało, ale dyrektor podała, że działała pod wpływem błędu. A to oznacza, że jej czynność nie wywołała żadnych skutków prawnych.

Magellan wniósł wobec tego skargę kasacyjną. Jego pełnomocnicy argumentowali przed Sądem Najwyższym, że spółka Medical System nieskutecznie odwołała przekaz pieniędzy na rzecz Magellana. Ten ostatni o tym nie wiedział. Dlatego szpital powinien był wnieść zapłatę za sprzęt na jego rachunek.

Z kolei pełnomocnik szpitala zaznaczyła, że lecznica prawidłowo spełniła świadczenie i nie może przecież płacić za sprzęt dwa razy.

Sąd Najwyższy, w przeciwieństwie do poprzednich instancji, nie przyznał racji szpitalowi. Uchylił wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi i przekazał mu sprawę do ponownego rozpoznania.

Skład orzekający podkreślił, że szpital powinien w tej sprawie przekazać zapłatę za sprzęt jednak na konto Magellana. Zobowiązanie między nimi nie powstało jednak w momencie, gdy spółka Medical System poinformowała lecznicę, że przekazuje swoje świadczenie na rzecz Magellana. Powstało, gdy szpital oświadczył Magellanowi, że ten przekaz przyjmuje. Dyrektor szpitala złożyła to oświadczenie skutecznie i od tej decyzji nie było już odwrotu.  Magellan miał już wtedy prawo żądać zapłaty od szpitala.

Jednocześnie sędziowie pouczyli szpital, że powinien uważać, w jakie stosunki prawne wchodzi, i wiedzieć, na czym polega instytucja przekazu.

Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Praca, Emerytury i renty
Bogdan Święczkowski interweniuje u prezesa ZUS. „Problem dotyczy tysięcy osób"
Zawody prawnicze
„Sądy przekazały sprawy radcom”. Dziekan ORA o skutkach protestu adwokatów
Konsumenci
Tysiąc frankowiczów wygrywa z mBankiem. Prawomocny wyrok w głośnej sprawie
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono