Ministerstwo Cyfryzacji jest zaniepokojone impasem w sprawie wdrożenia Elektronicznej Platformy Gromadzenia, Analizy i Udostępniania Zasobów Cyfrowych o Zdarzeniach Medycznych P1. Jak dowiedziała się „Rz", rozważa przejęcie nadzoru nad wdrażaniem systemu, stanowiącego niemal jedną czwartą planu informatyzacji państwa. Niewykluczone też, że przejmie nadzór nad realizującym P1 Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia (CSIOZ), które dziś podlega resortowi zdrowia.
Wspólny audyt
Platforma P1 miała, poprzez projekt e-Zdrowie, zapewnić pacjentom dostęp do informacji medycznej, e-recept, e-skierowań i e-zwolnień, a placówkom służby zdrowia miejsce do gromadzenia dokumentacji medycznej. Jej pierwsze elementy miały być uruchamiane już w październiku 2015 r. Okazało się jednak, że w projekcie, który pochłonął 712 mln zł, w tym 600 mln zł ze środków unijnych, są opóźnienia, a czterech wykonawców nie jest w stanie dotrzymać terminów. W grudniu 2015 r. Ministerstwo Zdrowia wypowiedziało im umowy i zapowiedziało wyłonienie nowych wykonawców. Po blisko roku sprawa nie ruszyła nawet o krok, a we wrześniu zaczęły się audyty projektu P1, które, jak informuje Karol Manys, rzecznik resortu cyfryzacji, dokonywane są przez jego resort w ścisłej konsultacji z Ministerstwem Zdrowia.
Chętni na Platformę
Specjaliści z resortu cyfryzacji samodzielnie audytują prawną dokumentację przetargową na dokończenie budowy Platformy P1.
– Prace koncentrują się na uzgodnieniu sposobu implementacji wstępnych zaleceń audytora do dokumentacji przetargowej – tłumaczy w rozmowie z „Rz" Karol Manys i dodaje, że zakończenie audytu planowane jest na połowę grudnia. Wówczas mają zapaść decyzje, czy projekt zostanie dokończony w nowej koncepcji, co może jednak grozić sporem sądowym z dotychczasowymi wykonawcami.
Od kilku miesięcy nie milkną jednak pogłoski, że resort cyfryzacji zamierza całkowicie przejąć nadzór nad realizacją P1. W listopadzie w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej potwierdziła to sama minister cyfryzacji Anna Streżyńska. „Nie ukrywam, że chcielibyśmy, aby odpowiedzialność za realizację projektu P1 była przeniesiona do nas, a Ministerstwo Zdrowia rozważa tę propozycję" – mówiła minister.