Pod zakopiankę trzeba wywłaszczać

Społeczny cel przebudowy trasy S-7 może wymagać ingerencji w prawa właścicielskie.

Publikacja: 10.11.2017 07:27

Pod zakopiankę trzeba wywłaszczać

Foto: Adobe Stock

Rada Miejska w Myślenicach mogła przeznaczyć część terenów pod przebudowę trasy S7, zwanej zakopianką – orzekły sądy administracyjne. Przebudowa ma kosztować miliard złotych. Będzie też konieczna rezerwa terenów, z których zdecydowana większość to prywatne działki.

Zmiana planów

W 2014 i 2015 r. Rada Miejska w Myślenicach zmieniła dwa miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. Było to związane z planem uczynienia zakopianki przejezdną na odcinku Kraków–Myślenice.

W zeszłym roku do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie wpłynęła skarga małżonków S., właścicieli działki przeznaczonej w obu tych planach pod budowę jednokierunkowej drogi, tzw. łącznicy, jako elementu programu udrożnienia zakopianki. Bezkolizyjny łącznik miał połączyć zakopiankę z dwoma drogami wojewódzkimi i tworzyć fragment planowanego obejścia Myślenic i wsi Bysina.

Skarżący zarzucili rażące naruszenie zasady proporcjonalności między władztwem planistycznym gminy a konstytucyjnie chronionym prawem własności. Na działkach przeznaczonych w planach pod przyszłą budowę łącznicy prowadzą działalność gospodarczą będącą ich jedynym źródłem utrzymania. Do zmiany planów były przeznaczone pod zabudowę handlowo-usługową. Taki też charakter mają wciąż sąsiednie działki. Zdaniem skarżących nic nie usprawiedliwia ich przymusowego wywłaszczenia ze znaczącej części gruntu, przeznaczonej pod drogę. Ich wątpliwości budzi też racjonalność przebiegu drogi. Uchwała Rady Myślenic nie zawiera żadnego uzasadnienia i motywów przyjęcia takiego rozwiązania planistycznego. Rada nie przedstawiła uzasadnienia, które umożliwiałoby uznanie, że zarówno interes publiczny, jak i skarżących zostały należycie wzięte pod uwagę. Nie rozważyła także możliwości przeprowadzenia drogi po innych działkach, należących do gminy.

Ważny cel publiczny

Zdaniem Rady ze względu na charakter uchwalonego planu, jego społeczną celowość i konieczność przyjęcia rozwiązań drogowych jako elementu ponadlokalnego programu udrożnienia zakopianki nie sposób uznać, że doszło do przekroczenia władztwa planistycznego gminy. Obszar pod budowę nowej drogi został uzgodniony z generalnym dyrektorem dróg krajowych i autostrad. Obecne zapisy planów mają na celu realizację bezkolizyjnego węzła komunikacyjnego, zastępującego skrzyżowanie zakopianki z miejscową ulicą. Plany Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa przewidują, że zostanie to wykonane w ciągu najbliższych trzech lat.

WSA w Krakowie ocenił zarzuty jako bezpodstawne i oddalił skargę. Podzielił opinię Rady, że zmiany w planach są elementem kompleksowego długofalowego rozwiązania komunikacyjnego, niezwykle istotnego z punktu widzenia interesu publicznego. Ma to bezpośrednie znaczenie dla poprawy drożności drogi krajowej i dróg wojewódzkich oraz dla bezpieczeństwa użytkowników tych dróg. Z uwagi na jego społeczną celowość nie sposób uznać, że przy jego uchwalaniu Rada Miejska Myślenic przekroczyła władztwo planistyczne – stwierdził WSA. Wytyczenie drogi i jej realizacja są ważnym celem publicznym, uzasadniającym ingerencję w sposób wykonywania prawa własności.

W ubiegłym miesiącu Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną właścicieli działki. Wyrok WSA w Krakowie stał się prawomocny.

sygnatura akt: II SA/Kr 353/16 II OSK 2320/16

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: d.frey@rp.pl

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara