PiS chce przesunąć obowiązek szkolny dla sześciolatków

Związek Powiatów Polskich krytykuje pomysł posłów PiS, żeby obowiązek szkolny dla sześciolatków przesunąć z 1 września 2012 r. na 1 września 2020 r.

Publikacja: 10.12.2010 10:00

PiS chce przesunąć obowiązek szkolny dla sześciolatków

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Autorzy proponowanej nowelizacji ([link=http://www.rzeczpospolita.pl/pliki/samorzady/3602.pdf]zobacz druk numer 3602[/link]) uzasadniają takie przesunięcie w czasie, o 8 lat, brakiem przygotowania szkół dla potrzeb sześciolatków oraz brakiem jednolitych standardów oświatowych w kraju.

Samorządowcy twierdzą jednak, że samorządy lokalne podjęły już działania konieczne do przystosowania obiektów szkolnych dla sześciolatków i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sześciolatki poszły obowiązkowo do szkół już we wrześniu 2012 roku.

„Standardy oświatowe – o które sami również dopominamy się od dawna – [link=http://www.rzeczpospolita.pl/pliki/samorzady/20101206230743S_1.pdf]piszą samorządowcy w swoim stanowisku[/link] - nie są natomiast elementem warunkującym możliwość przyjmowania do szkół sześciolatków.”

Posłowie PiS, autorzy projektu nowelizacji [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=307040]ustawy z 19 marca 2009 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz o zmianie niektórych innych ustaw (DzU z 2009 r. nr 56, poz. 458 ze zm.)[/link] wskazują m.in. na zły stan szkół i sal gimnastycznych, nieprzygotowanych do przyjęcia sześciolatków.

Powołują się przy tym na raport NIK z lipca 2010 r., który mówił o złym stanie szkolnych obiektów sportowych i braku sal gimnastycznych w około 30 proc. szkół publicznych (pisaliśmy o tym w artykule [link=http://www.rp.pl/artykul/532409.html]Tragiczny stan sal gimnastycznych[/link]).

Ta sytuacja – zdaniem posłów – wymaga od rządu natychmiastowej decyzji o przeznaczeniu znacznych środków finansowych po to, by dzieciom sześcioletnim w szkołach nie pogarszać warunków nauki i bezpieczeństwa w porównaniu z tymi, jakie oferuje im teraz przedszkole.

Posłowie zwracają także uwagę na to, że rodzice nadal (choć już mogą) nie decydują się na wcześniejsze posyłanie dzieci do szkół. Cytują dane MEN z których wynika, że z możliwości posłania dziecka sześcioletniego do szkoły w roku szkolnym 2009 – 2010 skorzystała niewielka część rodziców sześciolatków.

W artykule [link=http://www.rp.pl/artykul/567369.html]Sześciolatki się nie uczą[/link] pisaliśmy, że we wrześniu 2010 r. w pierwszych klasach naukę rozpoczęło ok. 33 tys. sześciolatków. To 12,5 proc. z ok. 264 tys. dzieci uprawnionych do pójścia do pierwszej klasy - podawało MEN. Uczniami mogą zostać bowiem sześciolatki, które jako pięciolatki chodziły do przedszkola bądź mają pozytywną opinię z poradni psychologiczno-pedagogicznej.

Jeśli brać pod uwagę cały rocznik – ok. 353 tys. sześciolatków – to w szkole zaczęło się uczyć ok. 9 proc. z nich. MEN podkreślało, że to i tak więcej niż w pierwszym roku reformy, gdy do szkół poszło zaledwie 4,7 proc. z całego rocznika, a 7,4 proc. dzieci uprawnionych do nauki w pierwszej klasie.

Wolny wybór rodziców skończy się we wrześniu 2012 r. Wówczas wszystkie sześciolatki mają znaleźć się w szkołach.

[b]Zobacz [link=http://www.rzeczpospolita.pl/pliki/samorzady/20101206230743S_1.pdf]stanowisko Związku Powiatów Polskich z 6 grudnia 2010 r.(pdf)[/link][/b]

[b]Zobacz [link=http://www.rzeczpospolita.pl/pliki/samorzady/3602.pdf] proponowaną zmianę ustawy (druk poselski numer 3602)[/link][/b]

Autorzy proponowanej nowelizacji ([link=http://www.rzeczpospolita.pl/pliki/samorzady/3602.pdf]zobacz druk numer 3602[/link]) uzasadniają takie przesunięcie w czasie, o 8 lat, brakiem przygotowania szkół dla potrzeb sześciolatków oraz brakiem jednolitych standardów oświatowych w kraju.

Samorządowcy twierdzą jednak, że samorządy lokalne podjęły już działania konieczne do przystosowania obiektów szkolnych dla sześciolatków i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sześciolatki poszły obowiązkowo do szkół już we wrześniu 2012 roku.

Pozostało 85% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"