Ministrowie edukacji oceniają szkołę

Nie udały się w gimnazjach programy wychowawcze – stwierdził prof. Mirosław Handke, były szef MEN

Publikacja: 06.06.2011 03:20

Mirosław Handke

Mirosław Handke

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Byli ministrowie edukacji – prof. Henryk Samsonowicz (rząd Tadeusza Mazowieckiego), prof. Mirosław Handke (rząd Jerzego Buzka) – oraz obecna szefowa MEN Katarzyna Hall wzięli udział w debacie ministrów edukacji podczas I Kongresu Polskiej Edukacji. Zorganizował go Instytut Badań Edukacyjnych (IBE). Kongres ma podsumować polskie szkolnictwo po 1989 r. i przygotować strategię na najbliższe 20 lat.

– Dobra matura to taka, która sprawdza, czy młody człowiek potrafi kojarzyć fakty, wysnuwać wnioski, a nie powinna polegać tylko na wymienieniu dat – stwierdził prof. Samsonowicz. Prof. Handke proponował, by znieść wymagany próg 30 proc. dobrych rozwiązań na maturze, by ją zaliczyć. Jego zdaniem ten próg i tak jest za niski, więc powinno się po prostu pozostawić informację, na ile proc. punktów maturzysta zaliczył egzamin.

Hall dobrze oceniła gimnazja: – Stają się szkołą coraz bardziej atrakcyjną. Nauczyliśmy się pracować w gimnazjach z młodzieżą. To było bardzo trudne zadanie. Teraz gimnazjum pomaga rozwijać zainteresowania.

Prof. Handke, który w 1999 r. je wprowadzał, był bardziej krytyczny. – Nie udało się uzyskać powszechnej akceptacji dla gimnazjów. Najbardziej nie udały się w gimnazjach programy wychowawcze – uznał.

Do debaty zaproszono także Krystynę Łybacką, minister w rządzie Leszka Millera, ale ta nie przyszła. Innych szefów resortu IBE pominął.

– Nie zaproszono nikogo, kto by kontestował prowadzoną od lat politykę edukacyjną – mówi prof. Ryszard Legutko, szef MEN w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. – Kto by powiedział, że szkoła zrezygnowała z funkcji wychowawczej, kształci też nie najlepiej. Studenci pierwszego roku mają problem z czytaniem ze zrozumieniem i elementarną erudycją.

– Zaprosiliśmy tych ministrów, którzy wprowadzili najbardziej znaczące zmiany w systemie edukacji – wyjaśnia Monika Karwat-Bury, rzecznik IBE.

Nie było wśród nich Romana Giertycha, szefa MEN w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Kaczyńskiego, który po 25 latach przywrócił obowiązkową matematykę na maturze. – IBE jest zależny od MEN, a minister Hall nie może znieść, że w wyniku mojego programu „Zero tolerancji dla przemocy w szkołach" spadła w nich przestępczość, a po tym jak minister wycofała program, znów zaczęła rosnąć – twierdzi Giertych.

Skomentuj ten artykuł

Byli ministrowie edukacji – prof. Henryk Samsonowicz (rząd Tadeusza Mazowieckiego), prof. Mirosław Handke (rząd Jerzego Buzka) – oraz obecna szefowa MEN Katarzyna Hall wzięli udział w debacie ministrów edukacji podczas I Kongresu Polskiej Edukacji. Zorganizował go Instytut Badań Edukacyjnych (IBE). Kongres ma podsumować polskie szkolnictwo po 1989 r. i przygotować strategię na najbliższe 20 lat.

– Dobra matura to taka, która sprawdza, czy młody człowiek potrafi kojarzyć fakty, wysnuwać wnioski, a nie powinna polegać tylko na wymienieniu dat – stwierdził prof. Samsonowicz. Prof. Handke proponował, by znieść wymagany próg 30 proc. dobrych rozwiązań na maturze, by ją zaliczyć. Jego zdaniem ten próg i tak jest za niski, więc powinno się po prostu pozostawić informację, na ile proc. punktów maturzysta zaliczył egzamin.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów