Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów skierowało sprawę 29 lokalnych przewoźników korzystających z 318 przystanków autobusowych, których właścicielem jest gmina Nowy Sącz. Przekazała ona te przystanki w nieodpłatne użytkowanie miejskiemu przedsiębiorstwu komunikacyjnemu. Z kolei MPK zawarło umowy z prywatnymi przewoźnikami w sprawie udostępniania im przystanków.
Część przewoźników miała płacić miejskiemu przedsiębiorstwu za udostępnienie miejsca na przystankach na powieszenie swoich rozkładów jazdy. Pozostali mieli uczestniczyć w kosztach utrzymania przystanków.
Firmom prywatnym nie podobało się jednak, że opłaty z tytułu partycypacji w kosztach utrzymania przystanków nie mają nic wspólnego ze stopniem, w jakim z nich korzystają. Nie podobało im się także to, że muszą płacić za wywieszanie swoich rozkładów jazdy.
MPK broniło się, że umowy były dobrowolne.
Miejska firma nie może narzucać prywatnym przewoźnikom za dużych opłat