Gminy tracą dochody przez ulgi i zwolnienia

Rezygnacja z podatków lokalnych oznacza dziury w kasach samorządów. Wpływy z PIT nie ratują sytuacji

Publikacja: 20.09.2012 09:10

Rezygnacja z podatków lokalnych oznacza dziury w kasach samorządów

Rezygnacja z podatków lokalnych oznacza dziury w kasach samorządów

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys SS Seweryn Sołtys

– W latach 2005–2011 liczne zmiany ustawowe, np. w ustawach podatkowych, spowodowały zmniejszenie dochodów jednostek samorządu terytorialnego (JST) – zwraca uwagę Piotr Zgorzelski, przewodniczący Sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. – Z wyliczeń wynika, że na tych zmianach JST tracą nawet 8 mld zł rocznie – podkreśla poseł.

Na ostatnim posiedzeniu Sejm debatował nad kryzysem w finansach jednostek samorządu terytorialnego.

Czy kłopoty finansowe gmin są wyłącznie efektem działań władzy centralnej? Z takim postawieniem sprawy nie zgadza się Ministerstwo Finansów.

– W samym 2011 r. samorządy straciły 3,8 mld zł wskutek podjętych decyzji o umorzeniu, rozłożeniu na raty bądź odroczeniu terminów płatności podatków opłat lokalnych – informuje Hanna Majszczyk, wiceminister finansów. – Jednocześnie zaś zamrożenie progów podatkowych w podatkach dochodowych przyniosło samorządom dodatkowy czysty dochód przekraczający 600 mln zł.

Samorządowcy ripostują, że tylko na uldze prorodzinnej i zmianie skali podatkowej tracą rocznie 6,8 mld zł. Gdyby nie te zmiany, dochody z PIT z pewnością wyrównałyby straty dochodów z tytułu ulg i zwolnień w podatkach lokalnych udzielonych inwestującym w gminach firmom.

– Stale realizowany jest program przebudowy dróg lokalnych – mówi wiceminister Hanna Majszczyk. – Zostały wprowadzone programy związane z przekształcaniem publicznych zakładów opieki zdrowotnej (kolejne 500 mln zł).

– Za te pieniądze dziękujemy – odpowiadają przedstawiciele Związku Miast Polskich. Podkreślają jednak, że na remonty dróg i służbę zdrowia samorządy wydają znacznie więcej, niż dostają.

Zdaniem MF samorządy nie wykorzystują środków przekazywanych im z budżetu centralnego. W ubiegłym roku aż 212 JST nie wykorzystało w całości subwencji oświatowej. – W czasie kryzysu, gdy na poziomie centralnym ograniczano deficyt, w samorządach wydatki bieżące rosły, w tym również na wynagrodzenia, o 48 proc., i to bez oświaty – wskazuje Hanna Majszczyk.

Andrzej Porawski, dyrektor biura Związku Miast Polskich

Gminy stosują ulgi i zwolnienia w podatkach lokalnych, korzystając z przyznanych im przez ustawę uprawnień. Wynikłe z tego faktyczne straty wyniosły w 2011 r. 3,8 mld zł. Trzeba jednak powiedzieć, że w latach poprzednich udzielono jeszcze więcej ulg i zwolnień na kwotę prawie 5 mld zł. To nie są nieprzemyślane decyzje. Stosując ulgi i zwolnienia, gminy przyciągają inwestorów, wspierają lokalne firmy w czasach kryzysu. Każda ulga czy umorzenie służy konkretnemu celowi. Wiele firm by upadło, wielu mieszkańców straciłoby pracę, gdyby nie pomoc gmin.

Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr