Spółka Mega-Invest w Gdyni chciała wybudować w Gdańsku-Wrzeszczu dwa biurowce. Nie dostała jednak pozwolenia na budowę.
Bez pozwolenia na budowę
Zabrakło bowiem uzgodnień projektu zagospodarowania terenu, w tym m.in. z Zarządem Dróg i Zieleni. Inwestor stwierdził jednak, że projekt zagospodarowania terenu został już uzgodniony z Zespołem Uzgadniania Dokumentacji na etapie uchwalania planu zagospodarowania. Plan zawiera także zasady obsługi komunikacyjnej nieruchomości. Stałym członkiem zespołu jest Zarząd Dróg i Zieleni, jednostka organizacyjna prezydenta miasta, który wydaje pozwolenie na budowę. Nie ma więc potrzeby uzgadniania decyzji organu „samego z sobą".
Argumenty te nie przekonały prezydenta Gdańska. Stwierdził, że projekt nie został uzgodniony z Zarządem Dróg i Zieleni, i odmówił wydania pozwolenia na budowę. Powołał się na art. 35 prawa budowlanego, z którego wynika obowiązek uzgodnienia z zarządcą drogi możliwości włączenia do niej ruchu drogowego spowodowanego tą inwestycją. Szczegółowe zasady uzgodnienia reguluje zarządzenie prezydenta miasta.
Wojewoda pomorski nie uwzględnił odwołania spółki. Sprawa trafiła więc do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku.
Spółka podkreślała w skardze do sądu, że Zarząd Dróg i Zieleni jest jednostką organizacyjną prezydenta miasta, który z kolei jest organem uprawnionym do wydania pozwolenia na budowę. Nie może więc nakładać obowiązku uzgadniania decyzji z samym sobą.