Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargę kasacyjną gminy, której regionalna izba obrachunkowa (RIO) unieważniła uchwałę w sprawie podatku od nieruchomości.
Na początku grudnia 2010 r. rada gminy uchwaliła stawki na kolejny rok. W lutym 2011 r. postanowiła je częściowo zmodyfikować. Do pierwotnej, grudniowej uchwały wprowadzono zmiany poprzez wskazanie wysokości stawek podatku od nieruchomości od budynków lub ich części pozostałych, w tym zajętych na prowadzenie odpłatnej statutowej działalności przez organizacje pożytku publicznego. Chodziło o wyodrębnienie z tej kategorii trzech podkategorii, w tym budynków letniskowych (budynków rekreacji indywidualnej) lub użytkowanych na te cele, ze stawką 5,70 zł od 1 mkw. powierzchni użytkowej.
Taki zabieg nie zyskał akceptacji RIO. Już w połowie marca 2011 r. kolegium izby stwierdziło nieważność uchwały zmieniającej. RIO wskazała, że rada gminy określił stawkę podatku od nieruchomości od nowej kategorii przedmiotów opodatkowania. Zdaniem kolegium taki zabieg istotnie narusza prawo, ponieważ stawki nie mogą być zmieniane w trakcie roku podatkowego. Nie można także wyodrębniać nowych kategorii przedmiotów opodatkowania w trakcie roku podatkowego.
Gmina nie zgadzała się z takim rozstrzygnięciem. W skardze do sądu administracyjnego tłumaczyła, że podjęta uchwała nie podnosiła stawek podatku od nieruchomości. Wyodrębniła tylko w ramach kategorii „pozostałe budynki" grupę „budynki letniskowe". Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił jej skargę. Racje gminie przyznał dopiero sąd kasacyjny.
Naczelny Sąd Administracyjny zgodził się, że rada gminy, która spóźni się i nie uchwali stawek podatku od nieruchomości na następny rok do 31 grudnia, nie może już podjąć uchwały. W kolejnym roku obowiązują więc stawki z poprzedniego.