Gminy dopłacają do przedszkoli

W przedszkolach za złotówkę dzieci zostają dłużej. W wielu gminach mają też zajęcia dodatkowe.

Aktualizacja: 19.12.2013 10:14 Publikacja: 19.12.2013 09:04

Gminy dopłacają do przedszkoli

Gminy dopłacają do przedszkoli

Foto: www.sxc.hu

Sprawdziliśmy, jak funkcjonuje tzw. ustawa przedszkolna. Od września dzięki niej rodzice płacą za godzinę pobytu dziecka w przedszkolu ponad pięć godzin nie więcej niż złotówkę. Gminy w zamian otrzymują z budżetu państwa dotację. Okazuje się, że w części samorządów rekompensuje ona utracone po obniżeniu opłat dochody, a za to dzieci dłużej przebywają w placówce.

Taniej i dłużej

Lublin na rozwój wychowania przedszkolnego dostał do końca 2013 r. 5 mln zł dotacji.

– To wystarcza tylko na pokrycie ogólnych kosztów funkcjonowania placówek – mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. – Roczne utrzymanie dzieci w lubelskich przedszkolach, łącznie z dotacją na przedszkola niepubliczne, to 90 mln zł, czyli 780 zł miesięcznie na dziecko – wyjaśnia prezydent.

Miasto przyznaje jednak, że dotacja rekompensuje zmniejszone wpływy z opłat od rodziców. Podobnie jest w Krakowie. Tam dotacja za wrzesień–grudzień wyniosła 10,7 mln zł.

– Miesięczny koszt utrzymania dziecka w przedszkolu wynosi 751 zł, z czego wydatki ponoszone przez rodziców to 66 zł (bez opłat za żywienie i przy założeniu, że dziecko przebywa w przedszkolu osiem godzin ), dotacja celowa z budżetu państwa wynosi 103 zł, a pozostałe 581 zł dopłaca miasto – informuje Tadeusz Matusz, zastępca prezydenta Krakowa ds. edukacji.

Obowiązujące od września przepisy wywołały jeszcze jeden skutek: dzieci w przedszkolach przebywają dłużej. Potwierdza to w rozmowie z „Rz" dyrektor jednego z warszawskich przedszkoli.

– Nie zwiększyła się jednak liczba opiekunów, nie przywrócono także zlikwidowanych etatów, w tym na stanowiskach pomocniczych – mówi zastrzegający anonimowość dyrektor.

W Krakowie zaś pojawiły się dodatkowe etaty dla przedszkolnych opiekunów.

– Spadek opłat spowodował, że coraz więcej dzieci zostaje w przedszkolu dłużej, dlatego przywracamy część zlikwidowanych etatów – tłumaczy Monika Chylaszek, rzecznik prezydenta Krakowa.

Dokładają do zajęć

Część gmin poradziła sobie też z organizacją zajęć dodatkowych, za które muszą płacić.

– W czasie ponadprogramowym dzieci mogą korzystać z zajęć dodatkowych finansowanych przez miasto – wyjaśnia Monika Chylaszek.

W Warszawie np. są one organizowane dwa razy w tygodniu, po pół godziny każde. Prowadzą je osoby mające odpowiednie przygotowanie. Za swoją pracę otrzymują wynagrodzenie ustalane zgodnie ze stawkami obowiązującymi nauczycieli zatrudnionych na podstawie Karty nauczyciela. Jedna z dyrektorek warszawskiego przedszkola przyznaje jednak, że są to stawki niższe od tych, jakie obowiązywały w poprzednim roku szkolnym, gdy za zajęcia płacili rodzice. – W efekcie problemem nie są wymagane obecnie kwalifikacje pedagogiczne, ale właśnie pieniądze. Trudno jest znaleźć dobrego anglistę dla grupy za ok. 30 zł za godzinę – wyjaśnia.

Władze Lublina postanowiły sfinansować 40 dodatkowych etatów w przedszkolach, głównie związanych z nauką języków obcych. Tylko do końca 2013 r. miasto przeznaczy na ten cel ok. 450 tys. zł.; za rok jednak planuje dokładać mniej.

– W przyszłym roku chcemy, aby priorytetem w wydatkowaniu środków było dokształcanie nauczycieli – mówi prezydent Krzysztof Żuk.

Lublin finansuje także koszty zajęć logopedycznych, gimnastyki korekcyjno-kompensacyjnej oraz nauki języka obcego dla wszystkich chętnych dzieci.

Grażyna Gumińska, radna Łodzi, zauważa jednak, że nie we wszystkich 146 samorządowych przedszkolach są organizowane dodatkowe zajęcia. Tam radni podjęli uchwałę-apel, w której sprzeciwiają się nowym zasadom finansowania takich zajęć.

Marek Olszewski, wiceprzewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP, wójt gminy Lubicz

W nowej sytuacji każdy wójt i dyrektor placówki musi i radzi sobie jak może. Na ile skutecznie? W tej chwili nie chciałbym oceniać, bo brakuje danych. Zresztą na taką rzetelną ocenę jest jeszcze za wcześnie.Mogę natomiast powiedzieć, że w mojej gminie większych problemów z organizacją zajęć dodatkowych nie ma. W dużym stopniu dzięki zatrudnianiu dobrze wykwalifikowanych przedszkolanek przygotowanych do prowadzenia takich zajęć.

Sprawdziliśmy, jak funkcjonuje tzw. ustawa przedszkolna. Od września dzięki niej rodzice płacą za godzinę pobytu dziecka w przedszkolu ponad pięć godzin nie więcej niż złotówkę. Gminy w zamian otrzymują z budżetu państwa dotację. Okazuje się, że w części samorządów rekompensuje ona utracone po obniżeniu opłat dochody, a za to dzieci dłużej przebywają w placówce.

Taniej i dłużej

Pozostało 88% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów