Stanie się tak, jeśli rozwiązania te zostaną wprowadzone do prawa tylnymi drzwiami.
W exposé premier Ewy Kopacz znalazły się m.in. zapowiedzi budowy nowych przedszkoli i żłobków, dziennych domów opieki dla seniorów, tańszych biletów do muzeów i teatrów, lepszej oferty dla bibliotek. Ale premier nie wyjaśniła, jak zamierza te przedsięwzięcia sfinansować. Może się więc okazać, że zostaną przekazane samorządom – bez środków finansowych.
To rządowy sposób na realizację obietnic od kilku lat, polegający na tworzeniu prawa bez określenia skutków finansowych i wprowadzania do Sejmu aktów rządowych jako poselskich.
Dotyczy to m.in. kosztownej ustawy o wspieraniu rodzin i systemie pieczy zastępczej, której nowelizacja weszła w życie 19 września. W 2013 r. wydatki na realizację tej ustawy wyniosły około 800 mln zł, ale jednostki samorządu otrzymały na to zadanie zaledwie 64 mln zł. Nie zdołały go zrealizować. Świadomość tej sytuacji dotarła w końcu do rządu, bo zezwolił na fakultatywne wykonanie ustawy. W praktyce oznaczało to, że akt ten jest martwy.
Skutki pominięto
Samorządowcy nie mogli wcześniej protestować, bo resort pracy przeprowadził nowelizację ustawy w tzw. trybie poselskim, który nie wymaga konsultacji społecznych.