Posłowie, urzędnicy czy samorządowcy, którzy rozminą się z prawdą co do swojego majątku, nie muszą się obawiać konsekwencji. Ryzyko, że prawda wyjdzie na jaw, jest niewielkie. W 2013 r. Centralne Biuro Antykorupcyjne przeprowadziło zaledwie 357 analiz oświadczeń majątkowych. To bardzo mało, biorąc pod uwagę, że co roku zobowiązanych jest do ich składania blisko 800 tys. osób.
– Kontrola oświadczeń majątkowych jest nieefektywna – ocenia Grzegorz Makowski z Fundacji Batorego, która przygotowała raport o wprowadzaniu w Polsce konwencji ONZ przeciwko korupcji, który dzisiaj ma zostać upubliczniony.
Biuro rejestruje rocznie około 300 przestępstw korupcyjnych. To niewielki wycinek, ponieważ w Polsce ogółem wykrywa się ponad 15 tys. przypadków łapownictwa rocznie.
Co istotne, w ostatnich latach zmalała m.in. liczba zarejestrowanych przestępstw handlu wpływami czy wykrytych przez CBA przypadków nadużycia funkcji.
Ograniczony budżet
– Słaba efektywność CBA wynika przede wszystkim z braku odpowiednich środków na działalność. W ciągu siedmiu lat budżet CBA zmniejszył się o 8 proc. – mówi Grzegorz Makowski.