Czego dotyczył spór
Rada gminy stwierdziła wygaśnięcie mandatu radnej, która prowadziła sklep w wynajętym lokalu. Znajdował się on w budynku stojącym na gruncie, którego współwłaścicielem była gmina. Naruszyła ona bowiem zakaz prowadzenia działalności gospodarczej przy wykorzystaniu mienia komunalnego.
Naruszenie to wyszło na jaw przypadkiem, gdy osoba podająca się za właściciela budynku przyszła do urzędu. Okazało się, że nie ma ona żadnego tytułu do gruntu, a to oznacza, że bezumownie korzysta z nieruchomości i nie ponosi z tego tytułu opłat ani podatków.
O tym, że część budynku znajduje się na gruncie komunalnym, radna dowiedziała się podczas sesji rady gminy. Nie podjęła jednak żadnych działań zmierzających do wyprostowania sytuacji prawnej swojego lokalu. Tym samym - zdaniem rady gminy - nie wypełniła obowiązku wynikającego z art. 24f ust. 1 pkt 1a ustawy o samorządzie gminnym, tj. nie zaprzestała w ciągu trzech miesięcy od dnia złożenia ślubowania prowadzenia działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której uzyskała mandat.
Radna wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie. W skardze przyznała, że od 2006 r. prowadzi działalność gospodarczą (sklep) w wynajmowanym lokalu oraz że lokal częściowo znajduje się na gruncie należącym do gminy. Jednak lokal ten wynajmowany jest od osoby trzeciej na podstawie zawartej w 2014 r. umowy najmu. Zgodnie z jej postanowieniami płaci ona co miesiąc czynsz oraz pokrywa zobowiązania podatkowe wynajmującego wynikające z decyzji w sprawie wymiaru podatku od nieruchomości. Nie można zatem uznać, że skarżąca korzysta z mienia gminnego na uprzywilejowanych zasadach.
Ponadto gmina nigdy nie podjęła skutecznych kroków prawnych, by wyjaśnić sytuację tego gruntu. Nie wzywała też osoby podającej się za właściciela budynku ani radnej do zapłaty jakichkolwiek opłat z tytułu bezumownego korzystania z części działki.