Nowe prawo zamówień publicznych: problemy z definicją konfliktu interesów

Nowa definicja konfliktu interesów połączona z sankcją karną spowoduje, że każdy rozsądnie myślący urzędnik będzie od przetargów trzymał się z daleka.

Publikacja: 05.05.2015 18:52

Nowe prawo zamówień publicznych: problemy z definicją konfliktu interesów

Foto: 123RF

Projekt nowego prawa zamówień publicznych (z 21 kwietnia) w ślad za dyrektywami unijnymi wprowadza do polskiego porządku prawnego pojęcie konfliktu interesów.

W ocenie ekspertów robi to jednak nieudolnie, a zaproponowane rozwiązania są sprzeczne z konstytucją.

Pole do interpretacji

Projekt przewiduje, że osoby biorące udział w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego lub mogące mieć wpływ na jego wynik będą z niego wyłączane, jeżeli pozostają w konflikcie interesów. Ten zaś należy rozumieć jako posiadanie bezpośredniego lub pośredniego interesu finansowego, ekonomicznego lub osobistego, który może być postrzegany jako zagrażający ich bezstronności lub niezależności.

Osoba biorąca udział w przetargu składa oświadczenie o istnieniu bądź nie konfliktu interesów, pod groźbą sankcji karnej, jeżeli będzie fałszywe.

– Tak skonstruowana norma jest sprzeczna z konstytucyjna zasadą określoności prawa – mówi Stanisław Bułajewski z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

Wymaga ona, aby przepisy prawa były konstruowane jasno i klarownie, czyli tak, aby adresat mógł bez trudności określić wynikające z nich obowiązki i konsekwencje prawne.

– Tego projektowana norma nie gwarantuje – ocenia Bułajewski. – A to dlatego, że pojęcia takie jak „pośredni interes osobisty" umożliwiają dowolną interpretację tak skonstruowanego przepisu.

Ryzyko nadużyć

Podobnie przepis ocenia Ryszard Piotrowski z Uniwersytetu Warszawskiego. I podkreśla, że jakąkolwiek obronę jego konstytucyjności dyskwalifikuje wprowadzona doń sankcja karna.

– Norma prawnokarna wymaga innego, podwyższonego standardu określoności – mówi. – Taki przepis powinien być sformułowany w sposób poprawny, jasny, precyzyjny i zapewniający przewidywalność skutków. Bez tych elementów może stwarzać ryzyko nadużyć – dodaje.

– Przez niechlujstwo ustawodawcy urzędnik będzie mógł ponieść karę tylko dlatego, że o pewnych nieistotnych związkach z wybranym oferentem nie wiedział lub o nich zapomniał, a w ocenie oskarżyciela miały lub mogły mieć wpływ na wynik przetargu – wskazuje Stanisław Bułajewski.

Projektowany przepis jest też niezgodny z konstytucyjną zasadą proporcjonalności.

– Dobro chronione: przejrzystość udzielania zamówień, jest niewątpliwie mniejsze od poświęconych: pewność prawa i wolność jednostki zagrożona z niejasnych powodów – wskazuje Ryszard Piotrowski.

Opinia dla „Rz"

Jacek Karnowski, prezydent Sopotu

Artykuł 17. projektu nowego prawa zamówień publicznych zawiera katalog osób podlegających wyłączeniu z procedury o udzielenie zamówienia publicznego w sytuacji, gdy dotyczy ich konflikt interesów. Jest to jednak katalog otwarty i bardzo nieostro sformułowany. Dodatkowo niewyłączenie się np. z procedury przetargowej zagrożone jest sankcją karną, co w tym wypadku wzbudza wątpliwości co do zgodności projektu ustawy z konstytucją. Tak skonstruowany przepis może doprowadzić do efektu odwrotnego niż ten, któremu nowa ustawa ma służyć. Zamiast usprawnić procedurę udzielania zamówień, a przez to korzystanie z unijnych funduszy, wywoła paraliż. Nikt nie będzie ryzykował podejmowania decyzji i rozstrzygania w sprawie zamówień publicznych.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów