Aktualizacja: 21.01.2018 12:00 Publikacja: 21.01.2018 12:00
Foto: Adobe Stock
Zbliża się moment, gdy rzeczywistość zweryfikuje zarzuty, że celem zmian ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa jest obsadzenie ich przez władzę wykonawczą „swoimi" sędziami. Stosowana dotychczas przez ministra sprawiedliwości praktyka odwoływania i powoływania prezesów sądów może prowadzić do przygnębiającego wniosku, że takich sędziów już teraz rządzący mają.
Wszystko bowiem wskazuje, że powoływanie nowych prezesów sądów na miejsce prezesów przedwcześnie odwołanych jest efektem nieoficjalnych, zakulisowych i owianych aurą tajemnicy zabiegów ministra sprawiedliwości oraz jego urzędników. Zabiegi te mają prowadzić po pierwsze do wyszukania potencjalnych kandydatów na stanowisko prezesa (nie są przecież prowadzone żadne publiczne konkursy, a dokonywane przez Ministerstwo Sprawiedliwości wybory konkretnych sędziów robią wrażenie czysto przypadkowych i merytorycznie wątpliwych), po drugie do uzyskania zgody poszczególnych sędziów na przyjęcie proponowanych stanowisk (ani daty, ani pełna treść i forma, ani sposób przekazywania ofert kierowanych do sędziów nie są przy tym ujawniane, podobnie zresztą jak ewentualny przebieg negocjacji oraz rodzaj użytych przez MS argumentów), a w końcu do uzyskania od upatrzonych sędziów zapewnienia, że do czasu ogłoszenia przez ministra decyzji nie ujawnią owych zabiegów nie tylko przed aktualnymi prezesami, ale nawet przed swoimi najbliższymi współpracownikami. Potwierdzeniem tego jest nie tylko „faksowa" forma przekazywania przez ministerstwo owych decyzji zainteresowanym, ale przede wszystkim ich nagły i zaskakujący dla wszystkich charakter (jedynie wybierani w tym trybie przez władzę wykonawczą sędziowie nie są takimi decyzjami zaskakiwani).
Egzamin ósmoklasisty 2025 - dzień pierwszy. Uczniowie ósmych klas szkół podstawowych zmagali się dzisiaj z język...
Pozasądowe rozwody, choć mają być szybsze, to nie będą droższe. W dodatku rozwiązanie małżeństwa będzie można uz...
To, że darowizna dla małoletniego jest obciążona np. służebnością drogi koniecznej, nie unieważnia takiej umowy...
Wniosek o zmianę miejsca głosowania można składać już na 44 dni przed dniem wyborów, nie później jednak niż trze...
Rowerzysta, dojeżdżając do przejazdu rowerowego, nie ma pierwszeństwa. Zyskuje je dopiero, gdy znajdzie się już...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas